Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Szczytno: Nieporozumienia rodzinne powodem zniszczenia samochodu dostawczego i ciągnika. Sprawcy zatrzymani przez policjantów

Kara do 5 lat pozbawienia wolności może grozić dwóm braciom w wieku 40 i 41 lat, którzy wraz z 16-letnim synem młodszego z nich, napadli mężczyznę zbierającego na łące skoszoną trawę. Trzymając noże i przedmioty przypominające kije bejsbolowe, krzyczeli do pokrzywdzonego, że go zabiją i spalą mu siano. Swoją złość wyładowali na zaparkowanym na łące samochodzie dostawczym i ciągniku rolniczym. Sprawcy wybili w pojazdach szyby, stłukli lusterka i reflektory. Pokrzywdzony wartość strat oszacował na cztery tysiące złotych. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali napastników. Bracia za zniszczenie mienia i groźby karalne usłyszą zarzuty. Natomiast o dalszym losie 16-latka zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.

W minioną sobotę po godzinie 13.00 oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na łące w gminie Rozogi zaatakowany został mężczyzna. Na miejsce zdarzenia natychmiast pojechali policjanci. Ze wstępnych ustaleń funkjconariuszy wynika, że do całego zdarzenia doszło z powodu nieporozumień rodzinnych. Podczas zbierania trawy 35-latek został napadnięty przez dwóch mężczyzn i nastolatka. Sprawcy trzymając w rękach przedmioty przypominające kije bejsbolowe i noże zaczęli biec w jego kierunku. Krzyczeli, że go zabiją i spalą mu siano, które zebrał z pola. Pokrzywdzony zaczął uciekać. Napastnicy dobiegli do zaparkowanego samochodu dostawczego i powybijali w nim szyby, potłukli lusterka, zniszczyli pokrywę silnika i nożami przebili opony. Na tym nie poprzestali. Swoją agresje wyładowali na ciągniku rolniczym wybijając w nim szyby i tłukąc reflektory. Pokrzywdzony wartość start oszacował na ponad cztery tysięce złotych. Policjanci jeszcze tego samego dnia zatrzymali sprawców, którymi okazali się dwaj bracia w wieku 40 i 41 lat oraz 16-letni syn młodszego z mężczyzn. Bracia za zniszczenie mienia i groźby karalne usłyszą zarzuty. Natomiast o dalszym losie 16-latka zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.

Powrót na górę strony