Olsztyn/Ostróda: Kierowali "na podwójnym gazie". Teraz odpowiedzą przed sądem
Policjanci olsztyńskiej drogówki zatrzymali do kontroli volvo. Według zgłoszenia obywatelskiego, kierujący nim mężczyzna miał znajdować się pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze potwierdzili tą informację. 66-latek miał 3 promile i aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W Ostródzie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego po tym, jak niemal wpadł autem na ich radiowóz. Mężczyzna wsiadł za kierownicę samochodu, mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Olsztyn:
Wczoraj (14.06) około godz. 21:30 policjanci olsztyńskiej drogówki dostali zgłoszenie, że po jednej z ulic Olsztyna porusza się volvo, którego kierujący może być pijany. Funkcjonariusze pojechali we wskazane miejsce. Podczas patrolowania ulicy zauważyli opisane volvo i zatrzymali je do kontroli. W trakcie rozmowy z kierowcą wyczuli od niego silną woń alkoholu. Badanie 66-latka wykazało 3 promile. Ponadto, okazało się, że mężczyzna posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych ważny do 2018 roku.
Policjanci zabezpieczyli volvo na parkingu policyjnym a sporządzony przez nich materiał dowodowy trafi do sądu. Kierowcy za popełnione przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Ostróda:
Wczoraj po godzinie 11.00 policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę mazdy, który zmusił ich do gwałtownego manewru. Omal nie doszło do kolizji. Funkcjonariusze od razu wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Podczas sprawdzania stanu trzeźwości okazało się, że 56-letni mieszkaniec gminy Grunwald jest pijany. Badanie wykazało, że mężczyzna ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto policjanci ustalili, że kierowca mazdy nie posiada prawa jazdy. Samochód, który jechał mężczyzna trafił na policyjny parking.
Teraz ze swojego postępowania 56-latek będzie tłumaczył się przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości może mu grozić kara nawet 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
(ab/jk/rj)