Ełk: Nie miał uprawnień i kierował ciągnikiem niedopuszczonym do ruchu
Policjanci zatrzymali 48-letniego mężczyznę, który kierował ciągnikiem wbrew decyzji o cofnięciu uprawnień. Za to przestępstwo grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto pojazd, którym jechał mężczyzna nie był w ogóle dopuszczony do ruchu i kierowca będzie musiał pokryć koszt jego holowania i postoju na parkingu strzeżonym.
Policjanci z ruchu drogowego zatrzymali wczoraj do kontroli ciągnik rolniczy, który poruszał się bez tablicy rejestracyjnej i nie miał lusterek wstecznych. Podczas sprawdzania pojazdu okazało się, że nie jest on dopuszczony do ruchu. W policyjnych systemach został także sprawdzony kierowca. Policjanci ustalili, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami. Decyzję o cofnięciu uprawnień z powodów zdrowotnych Starostwo Powiatowe wydało już 10 lat temu.
Policjanci sporządzili dokumentację z interwencji i zakazali kierowcy dalszej jazdy. 48-latek potwierdził, że poczeka na właściciela ciągnika poza drogą publiczną. Nie dotrzymał jednak słowa danego policjantom, nie zastosował się do wydanego mu zakazu i po niespełna godzinie policjanci znowu zatrzymali go jadącego tym samym ciągnikiem. Pojazd został zholowany na parking strzeżony na koszt właściciela.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za przestępstwo prowadzenia pojazdu wbrew decyzji o cofnięciu uprawnień. Kodeks karny przewiduje za to karę nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna nie uniknie także odpowiedzialności niestosowanie się do poleceń policjanta i za kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu.
(AKdN/TM)