Morąg: Ukradli linie napowietrzne, chcieli je przetopić i sprzedać jako złom. Zostali zatrzymani
Kara nawet 5 lat pozbawienia grozi dwóm mieszkańcom gminy Morąg, którzy ukradli linie napowietrzne należące do zakładu energetycznego. Sprawa wyszła na jaw, gdy część mieszkańców jednej z miejscowości pod Morągiem została pozbawiona prądu. Ponadto kryminalni ustalili, że to nie jedyne przestępstwo, którego dopuścili się młodzi mężczyźni. Teraz ze swojego postępowania wytłumaczą się przed sądem.
W minioną środę policjanci zostali powiadomieni, że w jednej z miejscowości pod Morągiem najprawdopodobniej ktoś ukradł przewody z linii napowietrznych. Zgłoszenie pochodziło od zakładu energetycznego, do którego z kolei zgłosili się mieszkańcy pozbawieni prądu. Policjanci natychmiast przystąpili do ustalania, kto mógł dopuścić się kradzieży. W niedługim czasie dotarli do dwóch mężczyzn, których podejrzewali o to przestępstwo. 20 i 21- latek zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Obaj podczas przesłuchania przyznali się do winy. Tłumaczyli, że kable chcieli przetopić, a następnie sprzedać na złom. Kryminalni ustalili ponadto, że to nie jedyne przestępstwo, którego dopuścili się młodzi mężczyźni. Okazało się, że ukradli też trampolinę, znajdującą się przed jednym z domów, którą następnie sprzedali siostrze jednego z nich. Podczas przeszukań mieszkań zatrzymanych, policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów. Teraz trwa ustalanie, czy młodzi mężczyźni mają związek jeszcze z innymi przestępstwami.
Za kradzież grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
(jk/rj)