Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Region: Pracowita niedziela policjantów na drogach regionu

Gdy jedni w niedzielę odpoczywają po pracowitym tygodniu, inni w tym czasie – na przykład policjanci – pracują. Niestety, także w ostatni dzień tygodnia, wciąż wiele pracy funkcjonariuszom przysparzają nieodpowiedzialni kierujący, którzy za kierownice aut wsiadają mimo braku uprawnień, bądź po alkoholu. Tak jak pewien 26-latek, który zapytany przez policjantów, czy pił alkohol zanim wsiadł do auta, odpowiedział „oczywiście, że piłem – w końcu jest weekend”.

W powiecie ostródzkim, w nocy z soboty na niedzielę, policjanci z Morąga zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę volkswagena. Funkcjonariusze od razu wyczuli od mężczyzny zapach alkoholu. Podczas sprawdzania stanu trzeźwości okazało się, że mieszkaniec gminy Morąg jest nietrzeźwy. Badanie wykazało 2,7 promila alkoholu w organizmie. Ponadto policjanci ustalili, że 22-latek nie posiada prawa jazdy. Kierowca nie potrafił wyjaśnić, dlaczego tak nieodpowiedzialnie się zachował.

Kilkanaście godzin później, w niedzielę około godz. 15:00 policjanci otrzymali zgłoszenie, że w rowie w miejscowości Wołowno (gm. Dobre Miasto) leży samochód. Na miejsce pojechał patrol policji. Jak się okazało, kierujący peugeotem nie dostosował prędkości do warunków drogowych, w wyniku czego na łuku drogi stracił panowanie nad autem i wjechał na pole, uszkadzając samochód. Kierowca był pijany. Badanie alkomatem wykazało 2 promile w jego organizmie. 63-letni mieszkaniec gminy Dobre Miasto nie odniósł poważniejszych obrażeń. W najbliższym czasie stanie przed sądem.

W powiecie olsztyńskim w niedzielny wieczór, około godz. 22:00 doszło do kolejnego niebezpiecznego zdarzenia. Tym razem w gminie Świątki doszło do wypadku drogowego, gdzie kierująca mercedesem kobieta, na prostym odcinku drogi z nieznanych przyczyn zjechała na prawe pobocze i uderzyła w drzewo. Siła uderzenia była tak silna, że samochód przełamał się w pół. 35-latka z licznymi obrażeniami ciała, nieprzytomna trafiła do szpitala w Olsztynie. Funkcjonariusze ustalili, że kobieta nie miała uprawnień.

Także wczoraj około godz. 19:00 w Radomnie (pow. Nowe Miasto Lubawskie) kierowca Daewoo Matiza z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu i dachował. Jak się okazało, 26-letni mężczyzna wypadł z auta przez okno i na szczęście jechał sam. Policjanci, którzy pracowali na miejscu zdarzenia wyczuli od niego alkohol. Na zadane przez policjantów pytanie, czy zanim wsiadł za kierownicę pił wcześniej alkohol, odpowiedział: „oczywiście, że piłem, w końcu jest weekend”.

Jak się okazało mężczyzna w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania, nie miał także obowiązkowego ubezpieczenia OC pojazdu. Mieszkaniec gminy Nowe Miasto Lubawskie trafił do szpitala, gdzie pozostał na obserwacji. Została od niego pobrana krew na zbadanie zawartości alkoholu w organizmie. W najbliższym czasie 26-latek stanie przed sądem. Odpowie za kierowanie autem pod wpływem alkoholu. Nie uniknie również odpowiedzialności za popełnione wykroczenia.

Godzinę później oficer dyżurny nowomiejskiej komendy otrzymał informację, że ulicami Bratiana porusza się kierujący volkswagenem, który znajduje się pod wpływem alkoholu. Chwilę później funkcjonariusze zatrzymali opisywany samochód. Podczas kontroli okazało się, że kierowca to mieszkaniec gminy Nowe Miasto Lubawskie. Badanie stanu trzeźwości potwierdziło wcześniejsze przypuszczenia - 43-latek był pijany. Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Policjanci z Działdowa w niedzielę na jednej z ulic w mieście zatrzymali do kontroli kierowcę, którego badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto w toku czynności mundurowi ustalili, że kierujący pojazdem renault spowodował kolizję na jednej z ulic miasta. 52-letni mieszkaniec Działdowa uszkodził znaki drogowe, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Jacek W. przyznał się do zarzucanego mu czynu, za co teraz odpowie przed sądem.

Kolejnym nietrzeźwym kierującym zatrzymanym w niedzielę w Działdowie okazał się Radosław R., u którego badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało 0,6 promila. Kierujący oplem został zatrzymany do kontroli na terenie gminy. Podczas kontroli mieszkaniec Działdowa nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów i jak się później okazało kierował pojazdem mimo aktualnego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.

Także w Szczytnie miniona niedziela nie obyła się bez nieodpowiedzialnych pijanych kieujących.

W nocy z soboty na niedzielę tuż po północy oficer dyżurny szczycieńskiej komendy skierował patrol ruchu drogowego na trasę Świętajno-Olszyny gdzie miało dojść do zdarzenia drogowego. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że 61-letni kierujący Volvo nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze po czym zjechał z drogi i uderzył w latarnię. Mężczyzna prowadził auto mając blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Kilka godzin później, około godz. 4:00 policjanci zespołu patrolowo-interwencyjnego zostali skierowani na interwencję, gdzie według zgłoszenia w centrum miasta ktoś na środku ulicy zostawił samochód. Funkcjonariusze w rozmowie ze świadkami ustalili, że kierujący pojazdem Renault ledwo co toczył się ulicami miasta, a spod maski wydobywał się dym.

Na miejscu interwencji policjanci zastali również 31-letniego kierującego i jego 22-letnia znajomą. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Z uwagi na wyczuwalna silną woń alkoholu pobrano od niego krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie.

Około godziny 14:00 policjanci ruchu drogowego szczycieńskiej komendy w miejscowości Dźwierzuty zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Kia. W trakcie podjętych czynności okazało się, że 37-latek prowadził auto mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie.

Kierowcom za popełnione przestępstwa grożą kary do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet na 15 lat. Dodatkowo w związku z nowelizacją przepisów, osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości musi się liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się takiego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości.

(MP/BB/MB/LM/MG/TM)

Powrót na górę strony