Ostróda: Odpowie za włamanie i uszkodzenie ciała 72-latka
Kazimierz B. pod nieobecność 72-letniego znajomego pomieszkiwał w jego mieszkaniu i systematycznie go okradał. Gdy właściciel w końcu postanowił wyprosić 43-latka ze swojego mieszkania, ten go zaatakował drewnianym trzonkiem. 72-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Napastnikowi za uszkodzenia ciała i włamania może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (25.01.2016) po południu dyżurny Komendy Policji w Ostródzie otrzymał sygnał o awanturze i pobiciu właściciela jednego z mieszkań. Wcześniej ktoś dobijał się do tego mieszkania.
Natychmiast został tam skierowany policyjny patrol. Policjanci na miejscu ustalili, że 72-latka zaatakował mężczyzna, który podczas jego nieobecności zamieszkiwał w tym mieszkaniu. Podczas awantury napastnik kilka razy uderzył pokrzywdzonego drewnianym kołkiem.
Do awantury doszło po tym, jak właściciel zażądał od niego opuszczenie mieszkania. W wyniku obrażeń ciała mężczyzna trafił do szpitala. Natomiast 43-letni napastnik tuż po zdarzeniu został zatrzymany przez interweniujących policjantów.
Mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Kazimierz B. trafił do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy.
W trakcie czynności policjanci ustalili, że właściciel bronił swojego mieszkania, gdyż wcześniej był przez tego mężczyznę systematycznie okradany. Kazimierz B. w ciągu kilku dni włamując się do pomieszczeń skradł mienie za ponad 2 tysiące złotych.
Teraz 43-latkowi za uszkodzenia ciała i włamania może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
(JK/TM)