Lidzbark Warm.: Bałagan w mieszkaniu, zakrwawiona kobieta. Winny Święty Mikołaj?
Z licznymi urazami twarzy i złamanym nosem trafiła do szpitala 39-latka, którą znaleźli w mieszkaniu policjanci, po tym jak otrzymali zgłoszenie o „bałaganie w domu”. Kobieta razem ze swoim partnerem byli pijani. Na pytanie funkcjonariuszy co się stało, pokrzywdzona wyrecytowała „Święty Mikołaj! Wesołych Świąt! Nic mi nie jest, nic nikomu nie będę mówić!”
Wczoraj przed godziną 23:00 oficer dyżurny lidzbarskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, w którym zgłaszający informował, że wrócił do domu i „ktoś zrobił mu bałagan”.
Na miejsce zdarzenia pojechał policyjny patrol. Pod wskazanym adresem policjanci zastali zgłaszającego i leżącą na łóżku kobietę z zakrwawioną twarzą.
39-latka nie chciała racjonalnie wytłumaczyć co jej się stało, zwalając winę na Świętego Mikołaja. Zarówno zgłaszający jak i pokrzywdzona byli pod wyraźnym działaniem alkoholu. Mężczyzna miał problem z utrzymaniem równowagi. Poinformował tylko policjantów, ze jak wrócił do mieszkania to jego partnerka leżała już na podłodze.
Wezwana na miejsce załoga karetki pogotowia przetransportowała 39-latkę do szpitala w Bartoszycach. Kobieta ma liczne urazy twarzy i złamany nos. Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny tego zdarzenia.
(MK/TM)