Ostróda: Włamywał się i kradł. Nie pierwszy raz odpowie przed sądem
Kara nawet 15 lat pozbawienia wolności może grozić 31-latkowi, który ukradł automaty do gier na terenie Miłomłyna i Małdyt. Ponadto mężczyzna odpowie za włamanie do domu jednorodzinnego i kradzież paliwa ze stacji paliw. Tak wysokie zagrożenie karą wynika z tego, że Paweł Ś. działał w warunkach tzw. recydywy. Wcześniej, za podobne przestępstwa kilka lat spędził w więzieniu.
Policjanci z Morąga zatrzymali 31-latka, którego podejrzewali o liczne przestępstwa i wykroczenia, których dopuszczał się na terenie całego powiatu. Mężczyzna wcześniej kilka lat spędził w więzieniu za włamania i kradzieże. Tym razem Paweł Ś. usłyszał zarzut kradzieży automatów do gier na terenie Miłomłyna i Małdyt. Poszkodowani wycenili straty odpowiednio na 30 i 20 tysięcy złotych.
Mężczyźnie przedstawiono też zarzut włamania do domu jednorodzinnego na terenie gminy Morąg, z którego ukradł biżuterię, komputer i pieniądze o łącznej wartości 20 tysięcy złotych. Kolejny zarzut, jaki usłyszał 31-latek to kradzież paliwa o wartości blisko 500 złotych z jednej ze stacji paliw. Mężczyzna został też rozliczony za kilkanaście wykroczeń. 31-latek podczas przesłuchania nie kwestionował swojej winy. Teraz funkcjonariusze ustalają, czy zatrzymany ma związek z podobnymi zdarzeniami, które miały miejsce w ostatnim czasie.
Za popełnione przez Pawła Ś. przestępstwa grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. 31-latek będzie odpowiadał za przestępstwo popełnione w warunkach tzw. recydywy, dlatego jego postępowanie zagrożone jest karą surowszą.
(BB)