Elbląg: Tajna akcja "biura śledczego”? Nie daj się oszukać! Nie wypłacaj pieniędzy!
Policja z Elbląga? Proszę pana ja teraz uczestniczę w ogólnopolskiej akcji CBŚ – tymi słowami 77-letni mężczyzna powitał prawdziwych policjantów, którzy przyszli do jego mieszkania. Dłuższą chwilę nie wierzył w to, że został oszukany. Cały czas myślał, że bierze udział w tajnej policyjnej akcji przeciwko oszustom. Naprawdę - wziął udział w „akcji” oszustów i z bohatera stał się ofiarą. Wypłacił z konta 20 tys. złotych i przekazał je nieznanemu mężczyźnie podającemu się za policjanta CBŚ.
Dzień później elbląscy funkcjonariusze zaczęli pracę przy kolejnym zdarzeniu o niemal takim samym scenariuszu: do 80-letniej kobiety dzwoni mężczyzna podający się za policjanta biura śledczego. Pyta kobietę o zgromadzone oszczędności oraz tłumaczy, że jej pieniądze w banku są zagrożone. Mówi jednocześnie o tym, że prowadzą akcję przeciwko oszustom, i że ona musi udać się do banku i wypłacić pieniądze. O całej akcji ma wiedzieć nawet dyrektor banku oraz prokurator… Kobieta idzie do banku po drodze spotyka nieznanego mężczyznę, ten podaje się za policjanta i mówi, że wie o całej sprawie. Kobiecie przekazuje włączony telefon komórkowy i prosi ją o schowanie włączonego aparatu, tak by mógł słyszeć rozmowę w banku. Kobieta godzi się na to. W placówce postępuje zgodnie z poleceniami oszustów.Pieniędzy jednak 80-latka sama nie może wypłacić. Kasjerka informuje ją, że do transakcji potrzebny jest także jej mąż. Oszuści podając się dalej za stróżów prawa sprowadzają do banku męża kobiety. 80-latkowie wspólnie wypłacają pieniądze… i przekazują je poznanemu mężczyźnie. Cały czas są przekonani, że biorą udział w tajnej policyjnej akcji. Jako potwierdzenie otrzymują zapewnienie „funkcjonariusza” o tym, że o 18.00 przyjdzie do nich do mieszkania razem z prokuratorem, by podziękować za zaangażowanie. Finał jest jednak zgoła inny. W mieszkaniu nikt się już nie pojawia a staruszkowie tracą w tym oszustwie kwotę 18 tys. złotych.
(Wypowiedź oficera prasowego KMP w Elblągu - podkom. Krzysztofa Nowackiego)
Elbląscy policjanci wielokrotnie ostrzegali i ostrzegają mieszkańców o tej formie przestępstwa. W mediach ukazało się kilkadziesiąt materiałów o oszustwach metodą „na wnuczka” oraz „na policjanta”. Funkcjonariusze prewencji kryminalnej mówią o tym na spotkaniach z seniorami, a także poprzez kapelana Policji informacje te są przekazywane w kościołach podczas ogłoszeń duszpasterskich. Tym razem apelujemy do osób opiekujących się starszymi osobami lub mających takie osoby w swojej rodzinie, o rozmowę z nimi oraz wyczulenie na ten rodzaj przestępstwa.
(Wypowiedź oficera prasowego KMP w Elblągu - podkom. Krzysztofa Nowackiego o mechanizmie działania oszustów)
(KN)