Region: Z promilami na wodzie i lądzie
Policjanci z regionu zatrzymali w weekend prawie 30 nietrzeźwych kierujących. Wśród nich byli 54-letni sternik, który pływał jachtem po Zalewie Wiślanym mając ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie oraz dwaj bracia, rowerzyści z powiatu mrągowskiego, którzy po alkoholu ruszyli na przejażdżkę. Alkohol to nadal w około 10 procentach okoliczność wszystkich wypadków, do których doszło w tym roku w regionie. Warto o tym pamiętać nim narazimy zdrowie i życie swoje i innych, niewinnych ludzi.
Mrągowo - policjanci uniemożliwili rodzinny, alkoholowy rajd rowerowy
Wczoraj po godzinie 16.00 w miejscowości Kosewo funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej dwóch rowerzystów. Mężczyźni zwrócili uwagę na siebie tym, że jechali tzw. szlaczkiem. Podczas rozmowy policjanci wyczuli od nich zapach alkoholu. Badanie trzeźwości już tylko potwierdziło ich przypuszczenia. Okazało się, że 21-latek wsiadł na rower mając blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie. Natomiast jego 27-letni brat miał już znacznie więcej. Alkomat wykazał ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Tego dnia mężczyźni nie mogli już kontynuować jazdy. Za popełnione wykroczenie już zostali ukarani.
Przypominamy, że od października 2013 roku kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości traktuje się jako wykroczenie zagrożone karą grzywny (od 50 do 5000 zł) lub aresztu (od 5 do 30 dni). Sąd może orzec również zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Po nowelizacji sprzed dwóch lat pojawiła się możliwość karania znajdujących się pod wpływem alkoholu rowerzystów na miejscu złapania na gorącym uczynku. Jeśli funkcjonariusz uzna, że w danym przypadku nie trzeba orzekać zakazu prowadzenia pojazdów, może nałożyć na cyklistę mandat. Za wykroczenie polegające na kierowaniu rowerem po użyciu alkoholu (między 0,2 promila a 0,5 promila we krwi) cyklista zapłaci od 300 do 500 zł. Za jazdę pod wpływem alkoholu (powyżej 0,5 promila we krwi) – 500 zł.
Węgorzewo - jechali rowerami, z promilami i na zakazie sądowym
Wczoraj, około godziny 14.00 w podczas patrolowania jednej z miejscowości na terenie gminy Wegorzewo policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli dwóch rowerzystów. Cykliści ledwo trzymali się na swoich jednośladach, bo jak się okazało, byli kompletnie pijani. 54-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu, natomiast jego młodszy o rok kolega 2 promile. Ponadto podczas sprawdzania w systemie policyjnym okazało się, że 54-latek zlekceważył sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami.
Wkrótce obaj mężczyźni staną przed wymiarem sprawiedliwości.
Elbląg – pływam żaglówką, mam 2,6 promila i się mnie czepiacie
Wczoraj po godz. 21.00 patrol Straży Granicznej na Zalewie Wiślanym zatrzymał sternika, który płynął jachtem mając ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Na miejsce wezwano policjantów, którzy wykonali z 54-letnim Grzegorzem L. czynności. Mężczyzna nie widział powodu interwencji, twierdził, że funkcjonariusze w zielonych i niebieskich mundurach się go czepiają.
Jak się okazało, na łodzi były w sumie 4 osoby, w tym 12-letni chłopiec.
Mężczyzna odpowie za kierowanie żaglówką po alkoholu. Policjanci sporządzili wniosek o ukaranie go, który trafi do sądu.
Od maja br. policjanci w regionie zatrzymali około 50. nietrzeźwych osób, które pływając motorówkami, żaglówkami, rowerami wodnymi, kajakami wypoczywały na wodach województwa.
Red.af