Olsztyn: Bomba w szpitalu! To tylko ćwiczenia
Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał informację, że w szpitalu dziecięcym został podłożony ładunek wybuchowy. W ciągu kilku minut na miejscu pojawili się policjanci i służby ratunkowe. Ewakuowano pacjentów i personel. To na szczęście tylko ćwiczenia, mające na celu sprawdzenie mobilizacji oraz dopracowanie odpowiednich metod współdziałania między służbami w przypadku wystąpienia zdarzeń terrorystycznych i innych tego typu zagrożeń.
Do postawienia olsztyńskich policjantów w stan najwyższej gotowości doszło w piątek około godziny 12.45. Oficer dyżurny Policji otrzymał zgłoszenie o podłożonym w szpitalu dziecięcym w Olsztynie ładunku wybuchowym. Dyrekcja szpitala zarządziła ewakuację personelu i pacjentów. Po kilku minutach na miejscu byli już policjanci wraz z pirotechnikiem oraz inne służby ratunkowe. Po zarządzeniu ewakuacji policyjni pirotechnicy wraz z psem szkolonym do wykrywania ładunków wybuchowych przeszukali sale chorych i pomieszczenia socjalne w poszukiwaniu niebezpiecznego ładunku. Alarm okazał się być prawdziwy. Po dokładnym sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń policjanci znaleźli podejrzany pakunek. Do akcji weszli funkcjonariusze z Zespołu Minersko-Pirotechnicznego Sekcji Antyterrorystycznej Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. To oni zabezpieczyli ładunek, przewieźli w bezpieczne miejsce i zneutralizowali go.
Po sprawdzeniu budynku i zakończeniu działań ratowniczych personel i pacjenci mogli spokojnie wrócić do budynku.
Ćwiczenia te były jednym z elementów doskonalenia systemu reagowania i koordynowania działania służb ratowniczych w sytuacji zagrożenia.
kb/af