NMLub.: 11-latka potrzebowała pomocy. Przyszła do policjantów
Nietypowe zgłoszenie otrzymał oficer dyżurny nowomiejskiej komendy Policji. Do budynku komendy zgłosiła się 11–latka, która nie wiedziała gdzie jest jej mama. Dziewczynka wiedziała jednak, gdzie może się zgłosić i poprosić o pomoc. Dzięki pomocy policjantów odnalazła mamę.
Do budynku komendy Policji przyszła 11-letnia dziewczynka, która powiedziała oficerowi dyżurnemu, że potrzebuje pomocy. Z jej relacji wynikało, że przyjechała do Nowego Miasta Lubawskiego z mamą na zakupy. Dziewczynka rozdzieliła się z mamą, wcześniej ustaliły jednak, że spotkają się za jakiś czas w umówionym miejscu. Po upływie tego czasu dziewczynka czekała na swoją mamę, ale jej tam nie było. Zaniepokojona tym faktem, przyszła do komendy Policji i poprosiła o pomoc. Dzięki informacjom, które przekazała, policjanci szybko odnaleźli jej mamę.
Funkcjonariusze porozmawiali z kobietą na temat właściwego sprawowania opieki nad nieletnim dzieckiem i ewentualnych zagrożeń wynikających z pozostawienia go bez opieki. Policjanci podkreślają, że na szczególną uwagę zasługuje w tej historii fakt, że 11-latka zachowała się bardzo racjonalnie w tej nietypowej sytuacji. Dziewczynka doskonale wiedziała, gdzie należy się zwrócić o pomoc i gdzie tę pomoc otrzyma.
Rolą Policji jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom, zapobieganie i ściganie sprawców przestępstw oraz wykroczeń. Nie ograniczamy się jednak tylko do tych aspektów. Zadaniem policjantów, którzy np. spotykają się z dziećmi w szkołach przy różnych okazjach jest też podnoszenie ich wiedzy na temat zagrożeń, sposobów ich unikania i przeciwdziałania, ale także kształtowanie właściwych postaw społecznych. Jak widać z sytuacji, w której znalazła się 11-latka, tak zdobyta wiedza może się przydać na co dzień.
lm/af
-
Oficer dyżurny NMLub.
