Miał strzelać z wiatrówki. Trafił w okna i… na policję
14-latek i wiatrówka oraz brak odpowiedniego nadzoru to proste równanie na… kłopoty. I takie też będzie miał ów 14-latek oraz jego rodzice. Często jest bowiem tak, że za szkody spowodowane przez dzieci odpowiadają właśnie rodzice.
Policjanci z Elbląga ustalili i zatrzymali 14-latka z Elbląga, któremu zarzuca się uszkodzenie szyb w nowobudowanym budynku przy ul. Warszawskiej a także uszkodzenie elewacji innego budynku. Wszystko to za pomocą pistoletu wiatrówki, który miał wziąć bez zgody ojca.
Łączne straty wyceniono na ponad 90 tysięcy złotych. Z wiatrówki przestrzelonych zostało kilka szyb wielkopowierzchniowych, gdzie jedna taka szyba miała ponad 2 m2. Tego uszkodzenia 14-latek miał dokonać na początku października. W połowie miesiąca w ten sam sposób miał uszkodzić elewację innego budynku. Ustalili i zatrzymali go policjanci. Teraz za popełnione czyny odpowie przed sądem rodzinnym.
(kn/tm)