Ełk: W mieszkaniu miał nielegalną amunicję, broń i wnyki. W ręce policjantów wpadł przez kłótnie z matką
Podczas interwencji domowej dzielnicowi w gminie Kalinowo ujawnili blisko 1000 sztuk różnego rodzaju nielegalnej amunicji, elementy broni, granatów i narzędzia służące do kłusownictwa. Część materiałów już została zdetonowana na poligonie, pozostałe zostaną poddane szczegółowej analizie w policyjnym laboratorium. W tej sprawie zatrzymany został 51-latek, u którego w mieszkaniu znajdował się nielegalny arsenał. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj wieczorem oficer dyżurny ełckiej policji otrzymał zgłoszenie, że na terenie jednej z miejscowości w gminie Kalinowo doszło do awantury syna z matką. Na miejsce natychmiast został wysłany patrol. Z relacji matki wynikało, że jej pijany 51-letni syn zrobił się agresywny i wszczął kłótnię po tym, jak nie dostał od niej pieniędzy.
Policjanci w trakcie interwencji zauważyli, że 51-latek w swoim pokoju przechowuje znaczne ilości amunicji.
Na miejsce została wysłana grupa dochodzeniowo-śledcza z policyjnym pirotechnikiem. Podczas przeszukania mieszkania oraz budynków gospodarczych na posesji 51-latka policjanci ujawnili blisko 1000 sztuk różnego rodzaju amunicji, zapalniki pocisków moździerzowych, elementy broni i narzędzia służące do kłusownictwa.
Część ujawnionych materiałów została zabezpieczona przez saperów i zdetonowana na poligonie. Pozostałe ujawnione rzeczy trafią do policyjnego laboratorium. Badania balistyczne przeprowadzone przez biegłych mają określić rodzaj i właściwości ujawnionych przedmiotów.
Policjanci ustalili, że mężczyzna nie ma zezwolenia na broń i amunicję. Podczas interwencji 51-latek nie potrafił wyjaśnić policjantom, skąd ma ten nielegalny "arsenał". Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i prawdopodobnie usłyszy zarzuty.
Trwają czynności w tej sprawie.
(AK/TM)