Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Niespokojny weekend na warmińsko - mazurskich jeziorach

To był weekend wypełniony ciężką pracą policjantów na Warmii i Mazurach. Szczególnie na wodach. Wszystko z uwagi na gwałtowne załamanie pogody i bardzo silny porywisty wiatr. Policyjni wodniacy interweniowali m.in na jeziorze Śniardwy, gdzie pomogli odholować w bezpieczne miejsce trzy dryfujące łodzie żaglowe. Łącznie płynęło nimi 18 osób, w tym 15 małoletnich. Policjanci z Giżycka powiadomieni zostali o wywróconej łodzi na jeziorze Niegocin. Niestety w tym zdarzeniu zginął 74-letni mężczyzna. W poniedziałek rano przy brzegu tego samego jeziora wyłowione zostało ciało kobiety.

Giżycko

Miniony weekend był pracowity dla policyjnych wodniaków z Giżycka. W związku z załamaniem pogody w niedzielne popołudnie, policjanci kilkukrotnie wzywani byli do wywróconych w wyniku silnego wiatru żaglówek. Interweniowali m.in. na jeziorze Kisajno, gdzie miało dojść do wywrócenia łodzi. W tym przypadku poszkodowanym pomogli świadkowie, którzy na miejsce wezwali służby. Jeszcze przed przybyciem policjantów wydobyli osoby z wody i pomogli obrócić wywróconą jednostkę.

W niedzielę (28.07.2024) o godz. 17:09 giżyccy policjanci otrzymali informację o utonięciu mężczyzny w jeziorze Niegocin. Jego ciało dryfowało w okolicy Wyspy Miłości i zostało podjęte z wody przez ratowników Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pomimo przeprowadzonych czynności ratowniczych, życia mężczyzny nie udało się uratować. Tego dnia na łodzi towarzyszyła mu 66-latka, której na szczęście udało się uratować. Z relacji kobiety, która była członkiem dwuosobowej załogi jachtu żaglowego, ustalono, że razem z 74-latkiem około godz. 12:00 wypłynęli z portu w Bogaczewie. Podczas rejsu, na skutek załamania pogody, doszło do wywrócenia ich łodzi, w wyniku czego oboje wpadli do wody. Po tym jak wypłynęli na powierzchnię, dryfowali trzymając się elementów konstrukcyjnych przewróconej łodzi. Niestety po chwili towarzyszący kobiecie mężczyzna zniknął jej z oczu, najprawdopodobniej zanurzając się pod wodę. Jak wynika z ustaleń obie te osoby nie miały założonych na siebie kamizelek ratunkowych. Giżyccy policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności utonięcia żeglarza.

To niestety nie było jedyne tragiczne zdarzenie na tym jeziorze w ostatnich godzinach. W poniedziałek rano, około godz. 8:40, policjanci w Giżycku zostali powiadomieni, że w okolicy miejscowości Grajwo, przy brzegu jeziora Niegocin ujawnione zostało dryfujące ciało osoby. Po wydobyciu ciała na brzeg ustalono, że to kobieta w wieku około 60 lat. Ubiór kobiety może wskazywać, że przed śmiercią mogła przebywać na pokładzie łodzi. Na chwilę obecną jej tożsamość i okoliczności śmierci są nieznane. Policjanci nie otrzymali żadnego zgłoszenia dotyczącego zaginięcia kobiety lub utraty łodzi. Na miejscu prowadzone są czynności wykonywane pod nadzorem prokuratora.

Gołdap

Gołdapscy policjanci realizując program „Bezpieczne wakacje” i „Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą” spotykają się z mieszkańcami i turystami wypoczywającymi nad wodami w naszym powiecie. Mundurowi przypominają o potencjalnych zagrożeniach i promują prawidłowe zachowania w różnych sytuacjach. W ramach działań funkcjonariusze spotykają się z wypoczywającymi nad jeziorem w Gołdapi oraz w miejscowościach: Pluszkiejmy i Kiepojcie, gdzie przekazują główne zasady bezpieczeństwa podczas wypoczynku nad wodą i wręczają ulotki oraz materiały promujące bezpieczeństwo.
W okresie letnim funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi pełnią również służby z wykorzystaniem łodzi motorowej. „Policyjni wodniacy” posiadają specjalistyczne przeszkolenia, co pozwala na niesienie skutecznej pomocy osobom wypoczywającym nad wodą. Mundurowi sprawdzają tzw. „dzikie kąpieliska”, podejmują działania o charakterze prewencyjnym, kontrolują użytkowników sprzętów wodnych. Dotychczas nie stwierdzono żadnych zagrożeń, które mogłyby wpłynąć na bezpieczeństwo uczestników letniego wypoczynku.

Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas wypoczynku nad wodą. Pamiętajmy, że woda to żywioł, który nie wybacza błędów! Bądźmy świadomi zagrożeń i przestrzegajmy podstawowych zasad bezpieczeństwa.

Ostróda

W niedzielę (28.07.2024r.) pomimo trwającego lata pogoda nie była zbyt łaskawa dla mieszkańców i osób wypoczywających na terenie powiatu ostródzkiego. Przekonali się o tym żeglujący po jeziorze Narie w okolicy Kretowin miłośnicy żeglarstwa. W wyniku silnych podmuchów wiatru przy jednoczesnych opadach deszczu doszło do wywrócenia się dwóch żaglówek. W niebezpieczeństwie znalazło się pięcioro załogantów. W wyniku skoordynowanego działania WOPR, Straży Pożarnej i policyjnych wodniaków nikomu nic się nie stało. Osoby podjęte z wody zostały bezpiecznie przetransportowane na brzeg. Podjęto również działania w celu zabezpieczenia dryfujących w wodzie żaglówek. Dzięki wykorzystaniu policyjnego sprzętu obie wywrócone jednostki zdołano bezpiecznie odholować do nabrzeża. Policjanci pomimo trudnych warunków atmosferycznych pozostali na akwenie kontynuując służbę, by w razie konieczności udzielenia pomocy mogli niezwłocznie zareagować. 

 

  • Interwencja na jeziorze Narie
    Interwencja na jeziorze Narie
  • Interwencja na jeziorze Narie
    Interwencja na jeziorze Narie

 

Pisz

Niedzielne popołudnie (28 lipca br.) w powiecie piskim nie należało do spokojnych, a wszystko przez gwałtowną zmianę pogody i bardzo silny porywisty wiatr. Niebezpiecznie zrobiło się zarówno na drogach, jak i na jeziorach.

Niebezpiecznie było na jeziorach, gdzie pogoda zaskoczyła żeglarzy. Około godziny. 16.00 policyjni wodniacy, pływając po jeziorze Śniardwy, zauważyli trzy dryfujące łodzie żaglowe. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli żeglarzom z pomocą. Na pierwszej z nich przebywało sześć osób, w tym aż pięcioro małoletnich. Ich łódź została uszkodzona i straciła sterowność. Policjanci zholowali żaglówkę w bezpieczne miejsce.

Chwilę później policyjni wodniacy udzielali pomocy dwóm kolejnym łodziom żaglowym, które uwięzione zostały w trzcinowiskach. Porywisty wiatr i wysokie fale sprawiły, że żeglarze zostali uwięzieni na łodziach i nie mogli zejść na ląd. Niebezpieczeństwem dla tych żeglarzy, były także znajdujące się w pobliżu drzewa, które w każdej chwili mogły się na nich przewrócić. Dzięki zadysponowaniu na miejsce dwóch policyjnych łodzi, udało się wyciągnąć z trzcinowiska obie łodzie żaglowe. Płynęło nimi 12 osób, w tym 10 małoletnich. Żaglówki zholowane zostały w bezpiecznie miejsce. Dzięki szybkiej i skutecznej pomocy policyjnych wodniaków, żeglarzom nic się nie stało. Skończyło się jedynie na strachu.

Policjanci apelują do osób wypoczywających na wodzie, by śledzić na bieżąco komunikaty pogodowe, a w przypadku zmiany aury natychmiast spływać w bezpieczne miejsce. Nie tylko pogoda jest tym czynnikiem, który wpływa na bezpieczeństwo korzystających z uroków jezior. Innym równie ważnym jest alkohol, o czym nie wszyscy pamiętają.

W sobotę (27 lipca br.) przed godz. 14.00 policyjni wodniacy, pływając po jeziorze Bełdany, zatrzymali do kontroli skuter wodny. Płynął nim 29-letni turysta, którego badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 0,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna poniesie konsekwencje za popełnione wykroczenie.

Apelujemy do żeglarzy o poważne traktowanie ostrzeżeń i prognoz pogody. Sytuacja na dużym jeziorze zmienić się może bardzo gwałtownie i być inna od tej na brzegu, dlatego darujmy sobie brawurę i nie lekceważmy siły żywiołu, jakim jest woda.

(rj/tm)

 

Powrót na górę strony