KWP: Zamiast białego fartucha założyła niebieski mundur. Dziś mł. insp. Joanna Kamińska jest naczelniczką wydziału, radcą prawnym i współautorem książki o analizie kryminalnej
Od dziecka wiedziała, że będzie lekarzem. Wybór profilu w szkole średniej, przygotowanie do trudnych egzaminów na medycynę i niespodziewana propozycja taty, żeby spróbowała swoich sił podczas rekrutacji do Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Dostała się, zdała policyjną szkołę jako prymuska i od 23 lat pracuje w służbie kryminalnej warmińsko-mazurskiej Policji. Dziś mł. insp. Joanna Kamińska Naczelniczka Wydziału Wywiadu Kryminalnego KWP w Olsztynie, radca prawny to także współautorka książki „Operacyjna analiza kryminalna w służbach policyjnych”.
Na sekcje zwłok zgłaszałam się na ochotnika
Mł. insp. Joanna Kamińska, pełniąca służbę w Policji od 23 lat wspominając początek swojej drogi zawodowej podkreśla, że od dziecka wiedziała, że będzie lekarzem. Dlatego w szkole średniej wybrała profil mat-fiz. I sumiennie przygotowywała się do egzaminów na studia medyczne.
I wtedy tata zaproponował, żebym spróbowała swoich sił w rekrutacji do Wyższej szkoły Policji w Szczytnie. No i zdałam. Porzuciłam więc plany o białym fartuchu i założyłam niebieski mundur.
- wspomina Joanna Kamińska.
W szkole bardzo podobało mi się prawo cywilne, dla wielu trudne, a dla mnie takie życiowe. Zawsze lubiłam czytać kryminały, rozwiązywać zagadki, dlatego później podczas pracy na sekcje zwłok zgłaszałam się na ochotnika. Uczestniczyłam w ciekawych stażach w Krajowym Biurze Interpolu w Warszawie.
Ostatecznie WSPol Joanna Kamińska zakończyła jako prymus i dlatego miała przywilej wyboru miejsca pracy.
Wydział Prezydialny? To zły pomysł
Ówczesny komendant wojewódzki Policji w Olsztynie najpierw uszanował to, że przyszła Pani Naczelnik chce pracować z dokumentami w wydziale prezydialnym, ale jeszcze tego samego dnia, kiedy zapadła taka decyzja, zadzwonił do niej i powiedział, że lepiej sprawdzi się w wydziale kryminalnym. Młoda policjantka, oprócz sekretarki, była w wydziale jedyną kobietą. Początkowo myślała, że długo tam nie zabawi. Jednak zawodowe życie zatrzymało ją tam na 8 lat. Tutaj także pojawiła się szansa na poznanie nowej dziedziny – analizy kryminalnej. Joanna Kamińska przeszła specjalne testy psychologiczne, a następnie brała udział w kursach prowadzonych przez ekspertów z Unii Europejskiej. Jak wspomina Joanna Kamińska:
Na tych kursach z kartką i ołówkiem uczono nas wypracowania ścieżki rozwiązania sprawy, analitycznego myślenia, wyłuskiwania tego, co najistotniejsze. Potem uczyliśmy się pracy w konkretnych programach komputerowych. Maszyna i jej możliwości to jedno, ale to człowiek musi zadać pytanie. Tylko połowa uczestników zakończyła pomyślnie kurs. Im dłużej byłam w tym środowisku, tym bardziej odkrywała się pasja. Jak sprawa wychodzi, to chce się jeszcze więcej. Trudności stymulują do poszukiwań nowych rozwiązań. Czasem zakładamy rzeczy nieprawdopodobne, które zadziałają. Praca analityka kryminalna jest rozwojowa, stymulująca, poszerza horyzonty. Nie pamiętam, aby zdarzyło się, żebyśmy wytypowali złą osobę. Tu nie ma żadnego wróżenia, to logika.
W moim wydziale pracują najlepsi. Ścieżka doboru do pracy analityka kryminalnego jest dość wyboista. Zanim kandydat przystąpi do testów psychologicznych musi mieć 3-letnią praktykę w pracy dochodzeniowo-śledczej lub operacyjnej. Po psychologu, obsługa systemów komputerowych, rozmowa w KGP, czterotygodniowy kurs i kiedy już mam takiego adepta w wydziale, przez pół roku pracuje on biurko w biurko z jednym z doświadczonych analityków. Pod jego okiem uczy się, ma możliwość korygować błędy. Ci, którzy tu pracują to najlepsi z najlepszych, specjaliści i silne osobowości.
Analitycy z KWP w Olsztynie rocznie prowadzą około 120 spraw. Najczęściej są to oszustwa, sprawy narkotykowe, poważne rozboje, nękania. Dużą część pracy wydziału stanowi współpraca międzynarodowa.
Aplikacja radcowska i książka
Praca w wydziale wskazała mi na potrzebę dobrej znajomości i interpretacji prawa. Było to inspiracją do podjęcia kolejnego wyzwania i zdobycia kolejnego zawodu. Po pięcioletnich studiach prawniczych zdała egzamin na aplikację radcowską. Nie było lekko. Na samym początku trzeba było zapoznać się ze 120. aktami prawnymi. Im byłam dalej, tym bardziej wątpiłam. W najtrudniejszych momentach duże wsparcie i motywacje otrzymywałam od mojego męża
– podsumowuje Joanna Kamińska
Po aplikacji Pani Naczelnik odpowiedziała na propozycję od dr. Piotra Chlebowicza z Katedry Kryminologii i Polityki Kryminalnej Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Teoretyk analizy kryminalnej potrzebował praktyka.
I tak powstała książka „Operacyjna analiza kryminalna w służbach policyjnych” wydana w 400 egzemplarzach na początku lipca br.
Jak czytamy w recenzji prof. dr. hab. Macieja Szostaka z Uniwersytetu Wrocławskiego „…Autorzy z pewnością postawili sobie za cel popularyzację przedmiotowego zagadnienia w sposób możliwie transparentny i musze przyznać, ze rzadko kiedy spotyka się taką klarowność i rzetelność w prowadzeniu wykładu. Praca ta posiada jeszcze kilka innych zalet, np. jest świetnym kompendium wiedzy zarówno dla teoretyków, ale przede wszystkim praktyków wymiaru sprawiedliwości. (…)
Czytelnicy otrzymają bowiem dobrze napisany „przewodnik metodologiczny” o analizie kryminalnej i mechanizmach jej funkcjonowania w dobrej językowo, komunikatywnej formie…”.
Rozmawiając z mł. insp. Joanna Kamińską trudno oprzeć się wrażeniu, że nie jest to osoba, która spocznie na laurach, bo przecież teraz medycynę można studiować zaocznie…
af