Oszuści nie śpią. Kolejne osoby wpadły w ich sidła
Oszuści nie śpią. Ich kreatywność nie zna granic. Na każdym kroku próbują wykorzystać nieostrożność i naiwność osób. Nie pozwólmy się im oszukiwać! Bądźmy czujni i rozważni w inwestowaniu pieniędzy jak również przy dokonywaniu zakupów przez Internet!
W minionym tygodniu do bartoszyckiej komendy zgłosiły się koleje osoby, które wpadły w sidła oszustów. Pierwszą z nich jest 74-latek, który zgłosił, że zamiast zyskać na giełdzie kryptowalut, stracił pieniądze. Jak podał kilka lat temu zainwestował na giełdzie, lecz później o tym zapomniał. Jakiś czas temu do mieszkańca Bartoszyc odezwał się mężczyzna przedstawiający się za konsultanta giełdy. Poinformował on mężczyznę, że na jego koncie giełdowym, przez ten czas nazbierała się większa kwota i namawiał 74-latka na dalszą inwestycję, na którą się skusił. Mieszkaniec Bartoszyc instruowany przez konsultanta zainstalował na komputerze oraz telefonie aplikacje AnyDesk oraz RustDesk. Ku zdziwieniu mężczyzny na jego konto wpłynęło 10 tysięcy złotych, jednak później z niego zniknęło aż 25000 złotych.
Następną osobą, która złożyła zawiadomienie o oszustwie, jest 67-latka. Z uwagi na to, że kobieta posiada różne zobowiązania i wiedziała, że nie uzyska kolejnego kredytu w banku, postanowiła poszukać gotówki w Internecie. Znalazła interesującą ją ofertę, a oprocentowanie było dość niskie, bo dwuprocentowe w skali roku. Mieszkanka Bartoszyc złożyła wniosek i zaczęła otrzymywać wiadomości na jednym z komunikatorów. Osoba kontaktująca się z kobietą, zapewniała, że jest pracownikiem banku i informowała by otrzymać kredyt należy opłacić najpierw jego ubezpieczenie, co kobieta uczyniła. Jak się później okazało mieszkanka Bartoszyc zamiast otrzymać kredyt straciła blisko 13000 złotych.
Kolejną osobą, która zgłosiła, że została oszukana, jest 54-latek. Mężczyzna widząc reklamę swojego banku na jednym z portali społecznościowych, kliknął w link. Mieszkaniec gminy Bartoszyce, według wskazówek, podał swój numer pesel oraz nazwisko panieńskie matki, jednak w pewnym momencie coś go tknęło i opuścił stronę banku. Dnia następnego, ku zaskoczeniu mężczyzny, dostał wiadomość sms, że jego rachunek bankowy został obciążony na kwotę blisko 5000 złotych. Dodatkowo otrzymał kolejną wiadomość z banku, aby potwierdził aktywację aplikacji do jego banku na innym urządzeniu. 54-latek od razu zorientował się, że mógł paść ofiarą oszustów, udał się do swojego banku, gdzie potwierdził informację, że ktoś z jego konta dokonał przelewu na inny rachunek bankowy.
W sidła oszustów wpadła również mieszkanka gminy Bartoszyce. 53-latka przeglądając oferty sprzedaży na jednym z portali ogłoszeniowych, natknęła się na interesującą ofertę sprzedaży cukru. Z uwagi na to, że cena była bardzo korzystna, kobieta postanowiła zamówić znaczną ilość tego produktu. Szybko z mieszkanką gminy Bartoszyce skontaktował się sprzedający, podający szczegóły dokończenia transakcji. 53-latka dokonała przelewu, ale zakupionego produktu nie otrzymała. Zamiast zyskać większość ilość cukru, konto kobiety uszczupliło się o prawie 3000 złotych.
Policjanci ostrzegają!
Bądźmy ostrożni i rozważni w inwestowaniu pieniędzy jak również przy dokonywaniu zakupów przez Internet! Oszuści nie śpią i tylko czekają na takie okazje. Pamiętajmy, by nie podawać swoich danych osobowych, haseł dostępowych do kont bankowych. Należy pamiętać, że pracownicy banków czy instytucji finansowych nigdy nie namawiają do instalowania dodatkowych aplikacji czy podawania wrażliwych danych.
(em/kh)