Nastolatki ujęte na kradzieży. Kolejne zgłoszenia trafiły do policjantów
Wakacje to dla dzieci czas większej swobody, wolności i poczucia nieskrępowania obowiązkami szkolnymi. Niestety u niektórych dzieci beztroska zmierza w złym kierunku i przybiera postać łamania prawa. Tak jak to było w przypadku dwóch koleżanek w wieku 12 i 13 lat, które w sklepie ukradły kosmetyki o łącznej wartości 650 złotych. Nie było to odosobnione zdarzenie. W powiecie ełckim w porównaniu do ubiegłego roku kradzieże dokonywane przez nieletnich wzrosły pięciokrotnie.
W pierwszym miesiącu wakacji policjanci z powiatu ełckiego dostali zgłoszenia o 20 kradzieżach (głównie sklepowych) dokonanych przez nieletnich. Niestety tych czynów przybyło. W analogicznym okresie ubiegłego roku takich zdarzeń było zaledwie 4. Dzieci kradną różne rzeczy. Młodsze - zwykle słodycze i napoje. Starsze, oprócz produktów spożywczych, kradną także kosmetyki czy odzież. Zwykle są to drobne kradzieże, ale zdarzają się też poważniejsze o większej wartości strat. W lipcu dwaj chłopcy z Ełku ukradli wspólnie 4 hulajnogi.
Niestety kolejny miesiąc tegorocznych wakacji przynosi kolejne zgłoszenia o kradzieżach od pracowników sklepów. W środę (02.08.2023 r.) dwie dziewczynki w drogerii ukradły kosmetyki do makijażu: tusze do rzęs i pomadki. 12-latka zapakowała do swojego plecaka kosmetyki o wartości 300 złotych i próbowała wyjść ze sklepu bez płacenia. Podobnie jak jej 13-letnia koleżanka, która ukradła kosmetyki za 350 złotych. To pierwsza kradzież tych dziewczynek. Miała dla nich zaskakujący finał, bo nie spodziewały się, że od razu zostaną zatrzymane, a o zdarzeniu powiadomieni zostaną policjanci.
Kradzieże sklepowe dokonywane przez nieletnich nie są bezkarnym wybrykiem, ale czynem karalnym lub przejawem demoralizacji. Jedna nieodpowiedzialna decyzja czy chwilowy impuls może skutkować przykrymi konsekwencjami, bo każda ujawniona przez pracowników sklepu kradzież jest zgłaszana policjantom. Wiele spraw, które z pozoru mogą się dzieciom wydawać błahe, trafia później na drogę sądową, a nadzór nad nieletnimi zaczynają sprawować kuratorzy.
Policjanci podczas spotkań z dziećmi w szkołach uświadamiają je o odpowiedzialności za takie zachowania. Niestety nie do wszystkich to dociera, bądź jest przez nich lekceważone. Dlatego tak ważna jest rozmowa rodziców ze swoimi pociechami na ten temat i zwracanie przez opiekunów uwagi na to, co posiadają i z czego korzystają ich podopieczni oraz w jaki sposób wchodzą w posiadanie różnych przedmiotów.
(akdn/tm)