Złamał wydany przez dzielnicowego zakaz zbliżania się do mieszkania. Został ukarany mandatem
Policjanci z Zalewa ukarali 65-latka, który złamał zakaz zbliżania się do mieszkania oraz jego bezpośredniego otoczenia. Zakaz ten, podobnie jak nakaz natychmiastowego opuszczenia lokalu, policjanci wydali trzy dni wcześniej po szczegółowym rozpoznaniu sytuacji rodziny, w której istniało podejrzenie stosowania przemocy.
15 kwietnia br. policji zostali poinformowani o domowej awanturze. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że pomiędzy 65-latkiem i jego siostrą doszło do sprzeczki, w trakcie której mężczyzna znajdując się pod znacznym działaniem alkoholu krzyczał, i wyzywał kobietę. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. Okazało się, że brat pokrzywdzonej od dłuższego czasu nadużywał alkoholu i znęcał się nad kobietą. Mężczyzna był agresywny, wyzywał, ubliżał, popychał a także groził pokrzywdzonej przy użyciu noża. Funkcjonariusze zatrzymali 65 – latka i osadzili w policyjnej celi. W związku z zachowaniem mieszkańca Zalewa, celem zapewnienia bezpieczeństwa kobiecie, podjęto decyzję o wydaniu wobec mężczyzny nakazu natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i zakazu zbliżania się do jego bezpośredniego otoczenia.
Dzielnicowy w rozmowie poinformował 65-latka o konsekwencjach złamania zakazu i nakazu. Mimo to, we wtorek (18.04.2023 r.) mieszkaniec Zalewa wrócił do mieszkania, naruszając tym przepisy kodeksu wykroczeń. Wezwani na miejsce policjanci nakazali ponownie opuść mieszkanie 65 – latkowi i za złamanie zakazu ukarali go mandatem.
Przypominamy!!!
Naruszenie nakazu lub zakazu wydanego przez dzielnicowego na podstawie uprawnień, jakie daje mu tzw. ustawa antyprzemocowa, skutkuje sankcjami określonymi w art. 66b kodeksu wykroczeń, jakimi są kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
http://www.niebieskalinia.info/
(jk/kh)