Tag niebieska karta
Rozmiar czcionki
- Mrągowo: Awanturował się z rodziną. Noc spędził w policyjnej celi 40-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie po tym, jak zachowywał się agresywnie wobec swojej rodziny. Pijany mężczyzna groził bliskim i niszczył meble nożem. By uniknąć spotkania z policją chciał uciec z mieszkania przez okno. Noc jednak spędził w policyjnym areszcie. Rodzina została objęta procedurą Niebieskiej Karty.
- Iława: Znęcał się nad żoną, groził teściowej - prokurator zadecydował o dozorze O policyjnym dozorze, nakazie opuszczenia mieszkania oraz powstrzymywania się od alkoholu zadecydował prokurator wobec mężczyzny podejrzanego o znęcanie się nad żoną. Policjanci ustalili, że sprawca znajdując się pod wpływem alkoholu, wszczynał awantury, podczas których wyzywał, poniżał oraz znęcał się nad swoją żoną. Zatrzymany mężczyzna nie dość, że znęcał się nad swoją żoną to jeszcze groził swojej teściowej.
- Iława: Znęcał się nad matką - prokurator zastosował dozór Policyjny dozór, nakaz poprawnego zachowania się wobec pokrzywdzonej oraz powstrzymywania się od spożywania alkoholu i przebywania w środowisku osób go spożywających – takie środki postanowił zastosować prokurator, by skutecznie uspokoić 57–latka. Powodem tej decyzji jest to, że mężczyzna w trakcie wszczynanych awantur był agresywny wobec swoje matki.
- Szczytno: Wyzywał, szarpał i zniszczył telefon komórkowy – został zatrzymany Szczycieńscy policjanci zatrzymali 25-latka, który znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją 57-letnią matką. Sprawca przemocy domowej miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna spędził noc w policyjne celi. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Iława: Znęcał się nad żoną i dziećmi. Jego sprawą zajął się prokurator Policyjny dozór, nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania oraz zakaz nadużywania alkoholu – o zastosowaniu takich środków postanowił prokurator, by skutecznie uspokoić 31–latka. Zatrzymany mężczyzna znęcał się nad swoją żona i dziećmi.
- Pisz: „Tata bije mamę” - zgłosił policjantom przestraszony 11-latek 11-letni chłopiec zadzwonił do oficera dyżurnego policji w Piszu, mówiąc, że „tata bije mamę”. Policjanci, którzy natychmiast pojechali na miejsce, zastali tam nietrzeźwego 49-latka, jego partnerkę i czworo dzieci. Jak ustalili policjanci mężczyzna wszczął awanturę ze swoją konkubiną i był wobec niej bardzo agresywny. Sprawca przemocy domowej zatrzymany został w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. Rodzina objęta została procedurą „Niebieskiej karty”.
- Ostróda, Iława: Znęcali się nad rodziną – wylądowali za kratami 61-latek z Ostródy, który znęcał się nad swoją rodziną najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Jak się okazało mężczyzna agresywne zachowania przejawia już blisko 25 lat, jednak rodzina do tej pory w milczeniu znosiła upokorzenia z jego strony. Blisko 30 lat nad swoją rodziną znęcał się także 58-latek z Iławy. Najbliżsi znosili to w ciszy. Czarę goryczy przelała dopiero jego agresja skierowana wobec kota.
- Lidzbark Warm.: Wytrzeźwiał w policyjnej celi i dowiedział się, że w domu wszczął awanturę 40-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie po tym, jak zachowywał się agresywnie wobec byłej żony. Mężczyzna miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu mieszkaniec gminy nie pamiętał dlaczego znalazł się w celi.
- Szczytno: 70-latek znęcał się nad żoną – usłyszał zarzuty Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi 70-letniemu mieszkańcowi Szczytna, który znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną. Najbliższa mu osoba nie mogąc dłużej znieść poniżania i zastraszania zgłosiła sprawę Policji. Pokrzywdzona opowiedziała funkcjonariuszom o swoim dramacie, który trwał ponad rok. Wystarczył jeden telefon aby odizolować oprawcę od rodziny i zakończyć maltretowanie. 70-latek usłyszał zarzuty, grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Olsztyn/Barczewo: I ty możesz uporządkować swoje życie - wystarczy, że przerwiesz milczenie Trzy dni wystarczyły policjantom z Barczewa i prokuratorowi, by odseparować sprawcę rodzinnej przemocy od kobiety i jej piątki dzieci. Zdesperowana mieszkanka gminy Barczewo zgłosiła lokalnym policjantom, że od roku ona i jej dzieci są bite, poniżane i grozi im się śmiercią. Po policyjnej interwencji, decyzją prokuratora jej były mąż musiał opuścić mieszkanie a jego sprawa trafiła do sądu.