Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Olsztyn: 27 lat spędził w więzieniu – nie wyciągnął wniosków

Policjant po służbie zatrzymał sprawcę kradzieży. Mężczyzna działał zawsze w ten sam sposób. Sprawca wybierał osoby starsze, które pytał o drogę i wykorzystując ich nieuwagę wyciągał z kieszeni i torebek pokrzywdzonych portfele z zawartością dokumentów oraz pieniędzy. W sumie okradł 10 osób. Straty oszacowano na 2000 złotych. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że podejrzany łącznie w zakładach karnych spędził 27 lat. Olsztynianin ma na swoim koncie kradzieże, pobicia, włamania, zniszczenia mienia oraz oszustwa. Poza tym sprawca działał w warunkach tzw. „recydywy” czyli powrotu do przestępstwa. Kodeks karny za powyższe przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności. Jednak w tym przypadku kara będzie wyższa.

W piątek policjant z olsztyńskiej komendy wracając po służbie do domu zatrzymał na gorącym uczynku sprawcę kradzieży. Jak się okazało, 50-letni Dariusz S. od kwietnia do czerwca br. okradł łącznie 10 osób. W trakcie czynności policjanci ustalili, że sprawca działał zawsze w ten sam sposób. Mężczyzna podchodził do starszych osób i pytał ich o drogę do różnych instytucji państwowych. Kiedy starsze osoby tłumaczyły sposób dojścia do tych instytucji 50-latek w tym czasie podchodził bliżej i z kieszeni kurtek bądź torebek wyciągał portfele z zawartością pieniędzy oraz dokumentów. Łącznie poszkodowani stracili w ten sposób 2000 złotych. Dariusz S. został zatrzymany w policyjnym areszcie. Następnego dnia złożył obszerne wyjaśnienia i przyznał do zarzucanych mu czynów. Funkcjonariusze sprawdzili dane osobowe podejrzanego w policyjnych systemach. Jak się okazało, mężczyzna łącznie w zakładach karnych spędził 27 lat m. in. za kradzieże, pobicia, włamania, zniszczenia mienia oraz oszustwa. Dodatkowo kryminalni przeprowadzili eksperyment procesowy polegający na okazaniu wizerunku podejrzanego osobom pokrzywdzonym. Pokrzywdzeni bez chwili zawahania rozpoznali sprawcę, który ich okradł. Mężczyzna niecałe pół roku temu opuścił więzienne mury. Mieszkaniec Olsztyna usłyszał 10 zarzutów m.in. kradzieży oraz posługiwanie się dokumentami innej osoby. Kodeks karny za powyższe przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności. Jednak w tym przypadku kara będzie wyższa ze względu na działanie sprawcy w warunkach tzw. „recydywy” czyli powrotu do przestępstwa.

Powrót na górę strony