Bartoszyce: Pobił kobietę, bo zwróciła mu uwagę, aby nie groził jej synowi
Do policyjnego aresztu trafił Przemysław S. Mężczyzna jest podejrzany o pobicie mieszkanki Bartoszyc. Miała to być reakcja na zwrócenie uwagi 33-latkowi, aby ten nie groził jej synowi. Na wniosek policjantów prokurator zastosował wobec 33-latka policyjny dozór. Przestępstwo pobicia jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek bartoszyccy policjanci zostali powiadomieni o pobiciu mieszkanki Bartoszyc. Na miejsce pojechali policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. W rozmowie z pokrzywdzoną kobietą ustalili, że Przemysław S. zdenerwował się, ponieważ kobieta zwróciła mu uwagę, aby odczepił się od jej syna. Mężczyzna miał kilka dni wcześniej grozić chłopcu. Następnie między pokrzywdzoną i Przemysławem S. doszło do wymiany zdań. Oburzony sytuacją 33-latek wyzywał kobietę i uderzał po głowie. Pomagała mu konkubina, która szarpała pokrzywdzoną za włosy.
Przemysław S. został zatrzymany. Był pijany. Miał prawie 0,7 promila alkoholu w organizmie.
Podczas gdy 33-latek trzeźwiał w policyjnym areszcie policjanci przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonej, przesłuchali świadków, powołali biegłego. Zebrany materiał był wystarczający, aby przedstawić zarzut 33-latkowi.
Wczoraj mężczyzna został dowieziony do prokuratury, gdzie na wniosek policjantów zastosowano wobec niego policyjny dozór.
Za popełnione przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.