Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pasłęk: Chciał skorzystać z auta… ujechał tylko 50 metrów

O dużym szczęściu może mówić 35-latek z podpasłęckiej miejscowości. Mężczyzna będąc pijanym zabrał samochód swojego kolegi i ujechał nim… 50 metrów. Po przejechaniu tej odległości zatrzymał się na przydrożnym drzewie. 35-letniemu Arturowi Z. nic się nie stało. Teraz odpowie przed sądem za krótkotrwałe użycie pojazdu i kierowanie w stanie nietrzeźwym.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj około 4 nad ranem w jednej z podpasłęckich miejscowości. 35-letni Artur Z. będący w gościnie u swojego 56-letniego kolegi postanowił przejechać się jego samochodem. Mężczyźni pili wcześniej alkohol. Gdy o 4 nad ranem 56-latek obudził się stwierdził, że nie ma w domu towarzysza imprezy a przed domem brakuje osobowej astry. O sytuacji postanowił powiadomić policję. Jak się okazało 35-latek chwilę później znalazł się około 50 metrów od domu mężczyzny. Zabrał on zaparkowanego przed domem opla astrę. Wypity wcześniej alkohol nie pozwolił mu zbyt daleko odjechać. Zaraz po ruszeniu stracił panowanie nad  astra i uderzył w drzewo. Mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń. Teraz odpowie za krótkotrwałe użycie pojazdu oraz kierowanie autem w stanie nietrzeźwości. Badanie alkotestem wykazało u niego 2 promile alkoholu w organizmie. Może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.

W weekend policjanci z regionu zatrzymali kilkunastu nietrzeźwych kierujących.

kn/af

Powrót na górę strony