Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Przeszkadzało mu, że „kumpel” chrapie – wezwał policję

"Halo Policja - proszę o przyjazd patrolu - nieznani mi mężczyźni wtargnęli do mojego mieszkania i nie chcą wyjść. Takie zgłoszenie od roztrzęsionego mieszkańca gminy Rozogi, otrzymał wczoraj oficer dyżurny szczycieńskiej komendy. Okazało się, że zgłoszenie znaczenie odbiegało od rzeczywistości dlatego „żartowniś” będzie tłumaczył się przed sądem.

Wczoraj (20.02.2020r.) około godz. 20:00 oficer dyżury szczycieńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od zaniepokojonego mieszkańca gminy Rozogi. Mężczyzna oświadczył, że obawia się o swoje życie i mienie, gdyż nieznani mu mężczyźni wtargnęli do jego mieszkania i pomimo wielu próśb nie chcą opuścić domostwa. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci szczycieńskiej komendy. Okazało się, że zgłoszenie znacznie odbiegało od tego, co na miejscu zastali funkcjonariusze.Dwóch nietrzeźwych mężczyzn spożywało wspólnie alkohol. Jeden z nich zasnął i zaczął przeszkadzać drugiemu, bo chrapał. Z uwagi na to, że właściciel mieszkania nie mógł dobudzić „kumpla” postanowił, że zrobią to za niego policjanci.

Teraz „żartowniś” ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.

Niczym nieuzasadnione i pochopne sięganie po telefon tylko po to, aby porozmawiać z dyspozytorem i wprowadzić go w błąd, może skutkować sytuacją, w której służby ratunkowe zajęte niepotrzebnymi czynnościami, nie zareagują w porę na prawdziwe zgłoszenie dotyczące ratowania ludzkiego życia.

Dlatego przypominamy i apelujemy: numer alarmowy nie służy do zabawy. Prosimy o przemyślane i uzasadnione wzywanie patrolu Policji.

Art. 66 § 1 KW:  „Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych”. 

(ic/rj)

Powrót na górę strony