Ukradł kartę bankomatową i sam zgłosił się na policję
Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi 25-latkowi z Ornety. Mężczyzna jest podejrzany o kradzież karty bankomatowej i wypłacenie z konta łącznej kwoty 1.000 złotych. Mieszkaniec powiatu sam zgłosił się na komisariat i oddał przywłaszczone pieniądze.
Do orneckiego komisariatu policji zgłosiła się mieszkanka miasta, która poinformowała policjantów, że najprawdopodobniej została okradziona przez swojego siostrzeńca. Kobieta zrelacjonowała, że dostała na swój telefon sms-a z informacją, że z jej konta została wykonana za pomocą karty kredytowej operacja wypłaty środków pieniężnych. Kiedy poszkodowana zorientowała się, że z jej torebki zniknęła karta kredytowa powiązała ten fakt z wizytą siostrzeńca. Do kradzieży miało dojść z 8 na 9 marca br. Konto zgłaszającej zostało uszczuplone na łączną kwotę 1.000 złotych.
W trakcie wykonywanych czynności do orneckiego komisariatu zgłosił się młody mężczyzna i przyznał policjantom, że to on jest sprawcą kradzieży karty płatniczej. 25-latek postanowił zwrócić też całą przywłaszczoną kwotę.
Mężczyzna został przesłuchany i wkrótce o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
mk/in