Bartoszyce, Ełk: Policjanci uratowali 3 mężczyzn przed wychłodzeniem
Policjanci na Warmii i Mazurach podobnie, jak funkcjonariusze w całym kraju sprawdzają miejsca, gdzie mogą przebywać osoby zagrożone śmiertelnym wychłodzeniem organizmu. Tylko wczoraj policjanci uratowali trzech mężczyzn. Jeden z nich spał w nieogrzewanej piwnicy pod marketem, dwóch na ławkach w mieście przy kilkunastostopniowym mrozie. Bardzo cieszy reakcja mieszkańców, którzy nie pozostają obojętni i reagują widząc osoby, które narażone są na wychłodzenie.
Minionej nocy (10/11.01.19) w Bartoszycach było naprawdę zimno, termometry wskazywały nawet - 15⁰C. Jednym z zadań, realizowanych przez policjantów patrolujących miasto, jest sprawdzanie miejsc, gdzie mogą nocować bezdomni narażeni na śmiertelne wychłodzenie.
Funkcjonariusze z prewencji w niskiej, zimnej piwnicy pod lokalem handlowym na ul. Kętrzyńskiej znaleźli śpiącego, starszego mężczyznę. 67-latek był trzeźwy. Mężczyzna był mocno zziębnięty. Powiedział policjantom, że nocuje w tym miejscu już kilka nocy. Funkcjonariusze zawieźli 67-latka do schroniska dla bezdomnych. Tam będzie mógł bezpiecznie przetrwać zimę.
Bardzo cieszy reakcja mieszkańców, którzy nie pozostają obojętni i reagują widząc osoby, które narażone są na wychłodzenie. Tylko wczorajszego popołudnia ełccy policjanci otrzymali dwa zgłoszenia dotyczące mężczyzn śpiących na ławkach przy kilkunastostopniowym mrozie.
Jeden z nich, 65-latek leżał na przystanku autobusowym w centrum miasta. Mężczyzna był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Nie potrafił samodzielnie wstać, ani poruszać się o własnych siłach. Trząsł się i przez cały czas powtarzał, że jest mu bardzo zimno. Policjanci zdecydowali o przewiezieniu mężczyzny do szpitala, gdzie po badaniu lekarz stwierdził wychłodzenie organizmu i zdecydował o pozostawieniu 65-latka w szpitalu.
Kolejny mężczyzna spał na ławce na jednym z ełckich osiedli. 31-latek był przemarznięty i pod wyraźnym wpływem alkoholu. Nie był nawet w stanie podać adresu pod jakim na co dzień przebywa. Mając na uwadze bezpieczeństwo mężczyzny, po badaniach lekarskich policjanci przewieźli go komendy. Ze względu na stan nietrzeźwości trafił do policyjnego aresztu.
Dzięki takiej postawie mieszkańców, którzy widząc śpiących na mrozie mężczyzn, zareagowali i poinformowali służby, pomoc mężczyznom została w porę udzielona, co z pewnością przyczyniło się do uchronienia ich przed zamarznięciem.
Zdarza się, że osoby odmawiają przewiezienia do ośrodka pomocy. Może się to wówczas zakończyć tragicznie. Wczoraj elbląscy policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie znalezionym w pustostanie przy ul. Dolnej. Okazało się, że jest to 53-letni mężczyzna bez stałego miejsca zameldowania. Z relacji świadków wynikało, że pił wcześniej alkohol. Jak stwierdził obecny na miejscu lekarz przyczyną śmierci mężczyzny mogło być wychłodzenie.
mk/aj/kn/in