Węgorzewo: „Znalazłem to kiedy wyszedłem zapalić papierosa i nie wiem czemu to zabrałem” – tak 20-latek tłumaczył posiadanie 400 gramów marihuany
„Znalazłem to kiedy wszyłem zapalić papierosa i nie wiem czemu to zabrałem”. Takie tłumaczenie usłyszeli węgorzewscy policjanci, którzy zatrzymali 20-latka za posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Mężczyzna wraz ze znajomymi przewoził w samochodzie marihuanę. Podczas kontroli drogowej policjanci wyczuli w pojeździe nietypowy zapach i w trakcie przeszukania znaleźli ponad 400 gramów suszu roślinnego.
W środowe popołudnie policjanci ruchu drogowego na jednej z ulic Węgorzewa zatrzymali do kontroli pojazd marki Audi. Po otworzeniu drzwi pojazdu mundurowi poczuli nietypowy zapach, w związku z czym przeszukali samochód. Pod fotelem w pojeździe znaleźli worek strunowy, a w nim susz roślinnym koloru zielonego. 20-letni pasażer tłumaczył policjantom, że worek znalazł, kiedy wyszedł na papierosa i nie potrafi wyjaśnić czemu go wziął. Te tłumaczenia nie znalazły zrozumienia u policjantów. Mężczyzna został zatrzymany. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że 20-latek miał ponad 400 gramów marihuany. Policjanci ustalają źródło pochodzenia narkotyku. Zabezpieczone środki odurzające zostaną poddane badaniom laboratoryjnym.
Zgodnie z kodeksem karnym mężczyźnie może grozić kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
af/in