Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Szczytno: Jeden świętował powrót na wolność, drugi potrzebował pieniędzy – podejrzani o kradzież zatrzymani

Mężczyznę uciekającego przed pracownikiem ochrony, zauważyli patrolujący Szczytno policjanci. Funkcjonariusze zatrzymali uciekiniera. Był nim 41-letni mieszkaniec Mrągowa, który nieco wcześniej opuścił areszt śledczy. Niedługo po wyjściu zza krat sięgnął po alkohol ze sklepowej półki i nie chciał za niego zapłacić. Za kradzież odpowie także 35-latek, który został zatrzymany w jednym z marketów.

Szczycieńscy policjanci ruchu drogowego, którzy patrolowali wczoraj (01.02.2018) Szczytno, zauważyli, że wzdłuż ulicy Przemysłowej biegnie dwóch mężczyzn. Jak się okazało goniącym był pracownik ochrony pobliskiego marketu, natomiast uciekający to 41-letni mieszkaniec Mrągowa, który kilka minut wcześniej ukradł z marketu dwie butelki whisky. Policjanci zatrzymali 41-latka i przekazali skradziony alkohol ochroniarzowi. Jak ustalili funkcjonariusze, mieszkaniec Mrągowa postanowił uczcić tym alkoholem wyjście z aresztu śledczego. Świętowanie nie udało się. Nieuszkodzone butelki z alkoholem wróciły na półki sklepowe, zaś sprawca czynu ukarany został mandatem karnym.

Także wczoraj szczycieńscy policjanci postawili zarzut kradzieży 35-letniemu mężczyźnie, który w środę (31.01.2018) ukradł z miejskiego marketu sprzęt elektroniczny o łącznej wartości 600 zł. Funkcjonariusze ustalili jego dane i czekali na dogodny moment zatrzymania mężczyzny. Okazało się, że po kilku godzinach 35-latek wrócił do tego samego marketu, jakby nigdy nic rozsiadł się w salonie telefonii komórkowej znajdującym się w pasażu sklepowym.

Mężczyzna został oczywiście zatrzymany przez szczycieńskich stróżów prawa. Jak się okazało mieszkaniec Szczytna część skradzionych łupów sprzedał na rynku, a część zastawił w lombardzie. Pomyślałby kto, ze rzeczy które ukradł chciał dać swojej partnerce, ponieważ wszedł w posiadanie m.in. suszarek do włosów oraz damskich golarek. Nic bardziej mylnego. Jegomość powiedział policjantom, że potrzebne mu były pieniądze.

Funkcjonariusze odzyskali część skradzionego mienia, które przekazali pracownikowi marketu.

Wczoraj śledczy przedstawili 35-latkowi zarzut kradzieży mienia, do którego mężczyzna się przyznał.

Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

(esz/tm)

Powrót na górę strony