Barczewo: Areszt wobec mężczyzny, który nie chciał opuścić biesiady i ugodził gospodarza nożem w szyję
Decyzją sądu na 2 miesiące do aresztu trafił 55-latek, który ugodził swojego znajomego nożem w szyję. To żądanie właściciela o opuszczenie jego mieszkania było powodem tak drastycznej reakcji mężczyzny. Pokrzywdzony trafił do szpitala. Podejrzany nie kwestionował swojej winy.
23 listopada br. oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań, skąd dochodzą hałasy libacji alkoholowej najprawdopodobniej jest nieszczelna instalacja i woda zalewa sąsiednie mieszkanie. Na miejscu okazało się, że policjanci musieli przerwać biesiadę suto zakrapianą alkoholem, ponieważ właściciel mieszkania miał na szyi ranę ciętą, która mocno krwawiła. Okazało się, że na chwilę przed przyjazdem patrolu, w lokalu doszło do awantury pomiędzy współbiesiadnikami, podczas której właściciel mieszkania zażądał opuszczenia jego lokalu. Jeden z mężczyzn – 55-latek, nie zgodził się na opuszczenie lokalu i zmuszając gospodarza do zmiany decyzji zadał mu cios nożem w szyję, a następnie groził jego ponownym użyciem.
Dzięki natychmiastowej reakcji funkcjonariuszy właściciel mieszkania trafił pod opiekę lekarzy.
55-letni mieszkaniec Barczewa został zatrzymany. Nie kwestionował swojej winy. Został aresztowany na 2 miesiące. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ik/in