Bartoszyce/Bisztynek: Areszt wobec mężczyzny podejrzanego o usiłowanie podpalenia samochodu
36-latek został zatrzymany przez policjantów w piątek, po tym jak usiłował podpalić samochód osobowy na parkingu w jednej z miejscowości w gm. Bisztynek. To nie pierwszy raz, jak 36-latek dopuszcza się takich przestępstw. Mężczyzna był już karany za tego rodzaju czyny i spędził kilkanaście miesięcy za kratami. Teraz znowu trafił do aresztu i tam poczeka na proces.
W piątek (04.08.17r.) policjanci interweniowali w jednej z miejscowości w gm. Bisztynek. Funkcjonariusze zostali wezwani przez dwóch mężczyzn, którzy ujęli 36-latka, po tym jak chciał podpalić samochód. Podejrzane zachowanie 36-latka wzbudziło zainteresowanie dwóch mężczyzn, którzy z wnętrza innego samochodu widzieli jak ten „kręci się” przy skodzie. Mężczyźni poczuli woń spalenizny i wówczas okazało się, że obserwowana przez nich osoba chciała podpalić samochód. Szybka reakcja mężczyzn, polegająca na wyjęciu z nadkola auta podpalonych kartonowych elementów, uchroniła warty 45 tyś. zł., samochód przed spaleniem. Mężczyźni nie pozwolili uciec 36-latkowi i ujęli go, aby przekazać w ręce funkcjonariuszy. Mieszkaniec gm. Bisztynek, dodatkowo groził podpaleniem dla świadków zdarzenia - mężczyzn, którzy go ujęli.
36-latek usłyszał 2 zarzuty tj. usiłowania zniszczenia mienia poprzez podpalenie i gróźb karalnych. W niedzielę, prokurator wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 36-latka. Sąd Rejonowy w Biskupcu wydał decyzję o aresztowaniu mężczyzny na najbliższy miesiąc. 36-latek za kratami poczeka na proces.
Kodeks karny za to przestępstwo karę do 5 lat pozbawienia wolności.
(mk/rj)