Mikołajki: Ukradł rower, a znajdujące się na nim zakupy ukrył w lodówce
Mikołajscy policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży, który wykorzystując nieobecność właścicielki zabrał jej rower z zakupami, gdy pozostawiła go na chwilę przed budynkiem. Kilkanaście minut później funkcjonariusze odzyskali rower i skradzione zakupy, które sprawca schował we własnej lodówce. Teraz 37 – latek odpowie za popełnione wykroczenie. Grozi mu kara grzywny.
Wczoraj o godzinie 14.00 oficer dyżurny mrągowskiej policji otrzymał informację dotyczącą kradzieży roweru, która miała miejsce na jednej z mikołajskich ulic. Funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres, gdzie zastali zgłaszającą. Poszkodowana kobieta oświadczyła, że na chwilę pozostawiła swój rower wraz z zakupami pod blokiem, po czym poszła do sąsiadki. Gdy po kilku minutach wróciła, roweru już nie zastała. Mikołajscy policjanci sprawdzili teren miasta w poszukiwaniu skradzionego jednośladu. Kilkanaście minut później na terenie jednej z miejscowych funkcjonariusze znaleźli rower, który jak się okazało należał do zgłaszającej. Kobietę zaniepokoił jednak brak torby z zakupami, która była na rowerze. Policjanci typując sprawcę kradzieży dotarli do miejsca zamieszkania 37-letniego mieszkańca Mikołajek. Mężczyzna kompletnie zaskoczony wizytą policjantów przyznał się, że to on ukradł rower, a zakupy schował do własnej lodówki. Jak tłumaczył policjantom, chciał sprzedać rower i zakupy, aby mieć pieniądze na alkohol. Za popełnione wykroczenie 37-letniemu mieszkańcowi Mikołajek grozi kara grzywny.