Pisz: Włamywał się i kradł, bo potrzebował pieniędzy na alkohol i drobne wydatki
Piscy policjanci ustalili mężczyznę podejrzanego o 4 kradzieże i 2 włamania, do których doszło na terenie miasta i gminy. 20-latek kradł motorowery, spawarki, narzędzia elektryczne, betoniarkę. Pokrzywdzeni starty oszacowali na blisko 13.000 złotych. Mężczyzna wyjaśnił, że skradzione przedmioty sprzedawał, aby mieć pieniądze na alkohol i drobne wydatki. 20-latek usłyszał sześć zarzutów. Grozi mu teraz kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
W trakcie wykonywanych czynności dotyczących zgłoszonych 4 kradzieży i 2 włamań kryminalni ustalili, że ich sprawcą jest 20-letni mieszkaniec gminy Pisz. Mężczyzna, który działał na ternie miasta jak i gminy ukradł m.in. 2 traktorki do koszenia trawy o wartości 2000 złotych oraz MTD o wartości 3000 złotych. Przywłaszczył sobie także spawarkę, wędki z oprzyrządowaniem, dwa motorowery, czy betoniarkę. Łączna wartość skradzionych przedmiotów oszacowana została na kwotę ponad 7000 złotych.
20-latek usiłował także okraść sąsiada, do mieszkania którego wszedł wypychając okno. Nie było tam żadnych wartościowych przedmiotów, więc wyszedł stamtąd nie zabierając nic. Włamał się za to do garażu stojącego obok, skąd zabrał 2 motorowery oraz betoniarkę. Mężczyzna dokonał też kradzieży z włamaniem do domku letniskowego na terenie piskiej gminy. Ukradł stamtąd m.in. wieżę stereo z głośnikami, narzędzia elektryczne, wędki z oprzyrządowaniem oraz prostownik akumulatorowy.
Mężczyzna przyznał się do przedstawionych mu zarzutów. Łączna wartość strat wyrządzonych przez niego oszacowana została przez właścicieli na blisko 13.000 złotych. 20-latek powiedział policjantom, że większość skradzionych przedmiotów sprzedał w punktach skupu złomu w Piszu i w okolicy. Dodał, że potrzebował pieniędzy na alkohol i drobne wydatki.
Mieszkańcowi piskiej gminy grozi teraz nawet 10 lat pozbawienia wolności.
asz/in