KWP: Bezpieczni kierowcy to bezpieczni piesi, a bezpieczni piesi to bezpieczni kierowcy - tyle teoria. Jak jest w praktyce sprawdzali policjanci drogówki
W ostatni piątek na drogach i ulicach naszego regionu policjanci ruchu drogowego przeprowadzili działania „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego”. Funkcjonariusze sprawdzali jak kierowcy i piesi wywiązują się ze swoich obowiązków.
Każdy z nas jest uczestnikiem ruchu drogowego. Każdego dnia występujemy w różnych rolach - kierowców, pasażerów, rowerzystów. Najczęściej jednak jesteśmy pieszymi - czyli niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego. Policjanci drogówki priorytetowo traktują zapewnienie bezpieczeństwa pieszym – bo to oni w konfrontacji z jakimkolwiek pojazdem są najbardziej narażeni na ciężkie obrażenia.
W piątek w naszym województwie policjanci skupili swą uwagę na niechronionych uczestnikach ruchu drogowego. Sprawdzali jak kierowcy zachowują się wobec pieszych, jak piesi i rowerzyści stosują się do swoich obowiązków oraz czy w sposób rozsądny korzystają ze swoich praw.
Podczas piątkowych działań najwięcej wykroczeń popełnili sami piesi
Zarówno kierowcy jak i piesi mają swoje grzeszki. Wśród tych potencjalnie najbardziej niebezpiecznych zachowań kierowców można wymienić przede wszystkim: nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, nieprawidłowe przejeżdżanie przejść dla pieszych czy omijanie pojazdu, który zatrzymał się, by ustąpić miejsca pieszym. Podczas piątkowych działań policjanci odnotowali 5 przypadków nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu, blisko 20 sytuacji nieprawidłowego przejeżdżania przejść dla pieszych oraz 135 innych wykroczeń popełnionych przez kierujących. Policjanci nałożyli blisko 130 mandatów, kilkunastu kierowców zostało pouczonych, wobec 17 skierowano wnioski o ukaranie do sądu.
Wśród kontrolowanych rowerzystów 3 nie miało prawidłowo oświetlonego roweru, a 9 przejeżdżało przez przejście dla pieszych na rowerze. Ta grupa użytkowników ruchu popełniła także ponad 20 innych wykroczeń drogowych. Za niestosowanie się do obowiązującego prawa policjanci pouczyli 11 rowerzystów, 22 zostało ukaranych mandatami, 2 sprawy trafią do sądu z wnioskiem o ukaranie.
Niestety sami piesi także często ryzykują własne życie nie stosując się do przepisów ruchu drogowego. Policjanci odnotowali blisko 200 przypadków przechodzenia przez jezdnię w miejscach niedozwolonych, 7 osób nie zastosowało się do sygnalizacji świetlnej. Piesi popełnili także 19 innych wykroczeń w ruchu drogowym. Za popełnione wykroczenia policjanci ukarali mandatami 153 pieszych, 65 zostało pouczonych, 3 osoby wytłumaczą się ze swojego zachowania przed sądem.
Kieruj się rozsądkiem - hasło nie tylko dla kierowców, ale także dla wszystkich pieszych
Zdarzenia drogowe z udziałem pieszych są często bardzo tragiczne w skutkach- już przy prędkościach pojazdu rzędu 20-30 km/h pieszy jest narażony na poważne konsekwencje. Przy prędkości 50 km/h, pieszy ma około 50 proc. szans na przeżycie, ale już przy prędkości około 80 km/h jego szanse na przeżycie są bliskie zeru.
Paradoksalnie „zebra” – nie daje gwarancji 100% bezpieczeństwa. Może pojawić się pirat drogowy, który zignoruje wszelkie zasady ruchu drogowego. Pirat ryzykuje mandat, punkty, nawet utratę prawa jazdy. Ryzykuje też wolność, jeśli brawurą doprowadzi do wypadku. Piesi ryzykują coś najcenniejszego – życie.
Dla przypomnienia - kilka kardynalnych zasad odpowiedzialnego pieszego:
- „w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo” - zasada, którą wpajamy dzieciom od najmłodszych lat a często ignorowana przez dorosłych- rozglądamy się przed wejściem na przejście.
- „zasada ograniczonego zaufania” - to, że pieszy widzi kierowcę , nie oznacza wcale, że kierowca zauważył także pieszego. Warto stosować zasadę ograniczonego zaufania także będąc pieszym. Jeśli nie mamy pewności, że kierowca zamierza się zatrzymać, nie wchodźmy na przejście.
- „nigdy z marszu, nigdy zza przeszkody” - przejście dla pieszych samo z siebie nie gwarantuje 100% bezpieczeństwa. Kierowca może nie zauważyć pieszego, może zauważyć go za późno by podjąć jakikolwiek manewr.
- „zawsze na zielonym” - to oczywiste, ale wiele osób ignoruje sygnalizację tłumacząc „zdążę” czy nawet „ dlaczego mam czekać, jeśli nic nie jedzie”. Często takie tłumaczenia mogą mieć tragiczne skutki.
„Czerwone i żółte, zielone, niebieskie… z tymi odblaskami będziesz szedł bezpiecznie”- odblaskowa piosenka Szczęściar na jesienną aurę.
Jesień i zima to niezbyt dobry czas dla pieszych. I nie tylko o niedogodnościach pogodowych tu mowa, ale o przede wszystkim o bezpieczeństwie. Co roku jesienią i zimą dochodzi do większej ilości zdarzeń z udziałem osób pieszych. Kurtki, płaszcze, czapki- z reguły w ciemnych kolorach, szybko zapadający zmrok, często mgła czy opady- jesienno- zimowa aura nie sprzyja pieszym. Dlatego naturalnym powinna być myśl o elementach odblaskowych.
Używanie odblasków to obowiązek prawny. Zgodnie z art. 11.4a ustawy Prawo o ruchu drogowym: „Pieszy poruszający się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym jest obowiązany używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu, chyba że porusza się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku”. Niestosowanie się do tego obowiązku jest wykroczeniem, za które pieszy może być ukarany mandatem w wysokości do 100 złotych. Od 20 października 2014 roku do dziś policjanci odnotowali ponad 1960 przypadków nieużywania elementów odblaskowych przez pieszych poruszających się po zmroku poza obszarem zabudowanym. Ponad 1000 z nich ukaranych zostało mandatem, a 821 osób zostało pouczonych. Policjanci skierowali także 69 wniosków o ukaranie do sądu.
Przepis nakładający obowiązek używania elementów odblaskowych funkcjonuje od ponad roku, wciąż jednak wiele osób go bagatelizuje. Warto pamiętać, że nawet najmniejszy element odblaskowy sprawia, że jesteśmy widoczni a co za tym idzie bardziej bezpieczni na drodze.
(MK)