Mrągowo: Mając 2,5 promila alkoholu w organizmie kierował skradzionym oplem – usłyszał zarzuty
Policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży opla równolegle otrzymując informację od właściciela o jego kradzieży. Jeszcze tego samego wieczora auto wróciło do rąk prawowitego właściciela. Natomiast kierowca i pasażer trafili do policyjnego aresztu. Podejrzany miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie, tyle samo miał jego kompan.37-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj po godzinie 17.00 mrągowscy funkcjonariusze otrzymali informację o kradzieży osobowego opla z posesji na terenie Użeranek. Oficer dyżury tę informację natychmiast przekazał wszystkim patrolom pracującym na terenie powiatu.
W tym samym momencie opisane auto policjanci zauważyli w Mrągowie na skrzyżowaniu ulic Okulickiego i Wolności.
W środku siedziało dwóch mężczyzn, którzy jak zaobserwowali policjanci byli pod widocznym wpływem alkoholu.
Policjanci wydali sygnały, by kierowca zatrzymał auto oraz zablokowali mu drogę. Mimo to kierowca cofając próbował odjechać. Jednak nieskutecznie, w wyniku czego dwóch mężczyzn na noc trafiło do policyjnego aresztu.
Jak ustalili funkcjonariusze, za kierownicą opla siedział 37-letni Grzegorz K. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach okazało się, że miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów ważny do października 2015 roku.
Jego pasażer według badania alkomatem miał także ponad 2,5 promila alkoholu.
Jeszcze tego samego wieczora odzyskane auto zostało przekazane właścicielowi.
Mężczyzna już wkrótce odpowie za kradzież, złamanie sądowego zakazu oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.
dk/in