Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Internetowi oszuści wciąż aktywni. Bądźmy czujni i nie dajmy zaplątać się w sieci!!!

Sprzedając rzeczy przez Internet trzeba uważać, żeby nie paść ofiarą oszusta. Fałszywy kupujący może przesłać link do płatności, w którym podając swoje dane, narażasz się na utratę oszczędności. Uważaj! Mieszkaniec Kętrzyna stracił 20 000 złotych.

Popularność kupowania i sprzedaży przez Internet jest bardzo duża. W ten sposób można szybko pozbyć się rzeczy, której już się nie używa albo kupić coś w atrakcyjnej cenie. Tego typu rozwiązanie niesie jednak za sobą pewne ryzyko. Oszuści działają także w tej przestrzeni i posuwają się do różnych metod, aby wyłudzić nasze pieniądze. Jedną z najnowszych jest odpowiedź na zamieszczone ogłoszenie, i skontaktowanie się poprzez komunikator internetowy.

Wczoraj ofiarą takiego oszustwa padł mieszkaniec Kętrzyna, który zamieścił ogłoszenie sprzedaży kompletu alufelg do samochodu. Skontaktowała się z nim osoba „chcąca kupić” wystawiony towar i za pomocą komunikatora internetowego przesłała pewien link. Mężczyzna kliknął w niego i podał w nim swoje dane, numer karty płatniczej oraz dane autoryzujące konto. Jak nie trudno się domyślić z konta zniknęła kwota blisko 20 000 złotych. 

To nie pierwsze tego typu zgłoszenie. Policjanci w ostatnim czasie przyjęli kilka zgłoszeń od osób, które padły ofiarą oszustów, działających na jednym z popularnych portali aukcyjnych. Przestępcy zaatakowali osoby, które zarówno wystawiały jak i sprzedawały różne rzeczy poprzez serwis ogłoszeniowy.

Oszuści prosili sprzedających, by kliknęli w link związany rzekomo z przesyłką. Link przekierowywał do arkusza, w którym trzeba było podać odpowiednie dane, m.in. trzycyfrowy kod CVV/CVC oraz termin ważności karty płatniczej. Kolejnym krokiem było przekierowanie do aplikacji bankowej. I tak - podążając za tymi instrukcjami - ofiary traciły pieniądze. Podobnie było w przypadku sprzedaży. Tam w wiadomości od kupującego pojawiał się np. link ze zdjęciem sprzedawanego towaru, a pod tym zwrot „odbierz pieniądze” i dalej prośba o podanie danych karty, na którą ma być dokonany zwrot. Pokrzywdzeni bez zastanowienia klikali w linki i przekazywali poufne informacje, tracąc w ten sposób kontrolę nad środkami zgromadzonymi na koncie.

Jak zawsze przy takim zdarzeniu przestrzegamy, żeby nie otwierać nieznanych linków i nie podawać danych - szczególnie tych, związanych z dokonywaniem płatności online i dostępem do bankowości internetowej.

Cyberprzestępcy wysyłają fałszywe wiadomości z linkiem do strony podszywającej się pod prawdziwą domenę banku lub pośrednika płatności. Tam wyłudzają dane umożliwiające dostęp do bankowości internetowej.

Jak działają oszuści? Schemat nie różni się od "standardowych". W pierwszej kolejności wysyłają wiadomości do osoby wystawiającej produkt na sprzedaż: „Kupiłam właśnie od Ciebie przedmiot. Potwierdź sprzedaż na mailu”. Następnie w e-mailu dodają przekierowanie do stron, które wyglądają łudząco podobnie do prawdziwych domen bankowych lub pośredników płatności.

W rzeczywistości za pomocą tej strony cyberprzestępcy mogą przejąć dostęp do konta bankowego. Użytkownik, który trafi na fałszywą witrynę proszony jest o podanie wielu danych osobowych: numeru PESEL, PIN-u do aplikacji, loginu i hasła do bankowości oraz kodu SMS potwierdzającego płatność. Tym sposobem oszuści zyskują dostęp do rachunku bankowego ofiary oszustwa.

Co więcej tracimy swoje oszczędności, a kontakt z kupującym się urywa.

Podając w Internecie numer swojej karty kredytowej, przestrzegaj kilku zasad:

  • nie klikaj żadnych odsyłaczy w wiadomości przesłanej sms-em, za pośrednictwem komunikatora, czy e-maila. Linki te często prowadzą do sfałszowanych stron lub stron zainfekowanych szkodliwymi programami,
  • kiedy kupujący lub sprzedający prosi o zainstalowanie nieznanego oprogramowania na telefon lub komputer, zastanów się – to może być program do szpiegowania ruchów na klawiaturze, dzięki czemu oszust zdobywa hasła do logowania,
  • nie otwieraj załączników do wiadomości, jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości dotyczące nadawcy,
  • czytaj regulamin portalu aukcyjnego i stosujmy się do niego,
  • wiele serwisów aukcyjnych proponuje ubezpieczenie transakcji oraz program zapewniający ochronę kupującym,
  • czytaj komentarze innych osób kupujących na portalach aukcyjnych, duża liczba negatywnych komentarzy może świadczyć o nieuczciwości sprzedającego,
  • unikajmy zakupów poza aukcją.

Zachowajmy czujność i ostrożność. Nie dajmy się okraść w sieci.

(ep/rj)

Powrót na górę strony