Pisz: Ukradli 7 łyżek od koparek o wartości 20.000 złotych. 3 mężczyzn usłyszało łącznie 11 zarzutów
Piscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z Białej Piskiej wyjaśnili sprawę kradzieży 7 łyżek od koparek. Wartość strat oszacowana została na kwotę 20.000 złotych. Kryminalni zatrzymali 3 mężczyzn mających związek z tą sprawą. Po przesłuchaniach podejrzani usłyszeli w sumie 11 zarzutów. Grożą im kary do lat 5 pozbawienia wolności.
Na terenie powiatu piskiego trwają obecnie prace remontowe związane z wymianą torów kolejowych. Wzdłuż torowiska na trasie Pisz-Biała Piska pracuje mnóstwo osób z wykorzystaniem nowoczesnego sprzętu.
Niestety nie obyło się bez kradzieży tego sprzętu. W połowie września do piskiej komendy zgłoszona została pierwsza kradzież 2 łyżek od koparki. Wartość strat oszacowano na kwotę 10.000 złotych.
Od tego czasu na trasie Pisz-Biała Piska doszło do 4 podobnych kradzieży. Łącznie nieznani sprawcy ukradli 7 łyżek od koparek i minikoparek o łącznej wartości 20.000 złotych.
W wyjaśnianiu tej sprawy piscy kryminalni współpracowali z funkcjonariuszami z Komisariatu Policji w Białej Piskiej. Efektem ich wytężonej pracy jest zatrzymanie 2 mężczyzn w wieku 27 i 34 lat podejrzanych o dokonywanie tych kradzieży. Młodszy z nich mieszka na terenie gminy Biała Piska, a starszy w gminie Pisz. Każdy z nich usłyszał po 4 zarzuty dotyczące kradzieży. Obaj przyznali się do ich popełnienia.
W rozmowie z policjantami powiedzieli, że łyżki te kradli, a następnie sprzedawali je w punkcie skupu złomu. Z uwagi na to, że kradzione elementy nie były zbyt duże, mieściły się na tylnym siedzeniu i w bagażniku pojazdu marki VW Golf należącym do starszego z nich. Jak się okazało, jeden z zatrzymanych pracował kiedyś na koparce, więc doskonale wiedział jak sprawnie zdemontować łyżkę. W sumie każdy z nich zarobił na sprzedaży tych łyżek po 350 złotych.
Pracując nad tą sprawą śledczy ustalili i dotarli także do właściciela punku skupu złomu. Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy stwierdzili, że 51-letni mieszkaniec gminy Pisz skupował łyżki od koparek wiedząc, że pochodzą one z kradzieży. Tym samym usłyszał 3 zarzuty paserstwa.
Mężczyznom za popełnione przestępstwa grożą kary do 5 lat pozbawienia wolności.
asz/in