Szczytno: Tragiczny finał kąpieli. Ciało 24-latka wyłowiono z Jeziora Leleskiego
Wczoraj w godzinach popołudniowych trwały poszukiwania 24-latka, który podczas kąpieli zniknął pod taflą Jeziora Leleskiego. Ciało mężczyzny wyłowili strażacy z grupy płetwonurkowej z Olsztyna. Szczycieńscy policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Tragicznie zakończył się wypoczynek nad wodą dla 24-letniego mieszkańca powiatu sokołowskiego w województwie mazowieckim. Mężczyzna wraz ze znajomymi przyjechał wczoraj do miejscowości Elganowo. Jak ustalili policjanci, wszyscy postanowili wejść do Jeziora Leleskiego aby popływać.Po kilku minutach, 24-latek nagle zniknął pod taflą wody. Będące na miejscu osoby natychmiast zaczęły poszukiwać w wodzie mężczyzny, równolegle informując o zdarzeniu służby ratunkowe. Na miejsce przybyli strażacy, policjanci i załoga karetki pogotowia. Płetwonurkowie ze specjalistycznej grupy olsztyńskich strażaków wyłowili ciało mężczyzny kilka metrów od brzegu jeziora. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności śmierci 24-latka.
Policjanci apelują. Woda to żywioł, do którego należy podchodzić z ogromną odpowiedzialnością. W żadnych okolicznościach nie należy jej lekceważyć i tym samym przeceniać swoich możliwości.
Po raz kolejny w tym sezonie przypominamy, że:
bezpieczna kąpiel, to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. "Dzikie kąpieliska" zawsze mają nieznane dno i głębokość. Nie zapominajmy również o tym, aby:
- nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu – najczęściej toną osoby pijane;
- nie kąpać się zaraz po jedzeniu - powinno się odczekać przynajmniej godzinę;
- nie wchodzić do wody zaraz po opalaniu się na słońcu - może to grozić szokiem termicznym lub utratą przytomności;
- po wejściu do wody wpierw schłodzić okolicę serca, karku oraz twarzy;
- nad bezpieczeństwem kąpiących się dzieci zawsze czuwał ktoś dorosły;
- nie próbować przepływać jeziora czy wypływać na otwarty akwen bez asekuracji;
- nie skakać do wody z dużej wysokości – takie skoki są niebezpieczne i mogą grozić urazem głowy oraz kręgosłupa;
- dzieci i osoby dorosłe, które korzystają ze sprzętów pływających miały na sobie założony kapok;
- podczas skurczu mięśni w nodze nie wpadać w panikę. Kiedy coś takiego nam się przydarzy starajmy się wezwać pomoc, jeśli jest ktoś w pobliżu. Jeśli nie ma nikogo takiego, należy położyć się na plecach, spokojnie oddychać, zgiąć stopę w stawie skokowym i mocno przyciągając ją do siebie wyprostować nogę w kolanie i starać się dopłynąć powoli do brzegu.
Przestrzegając tych podstawowych zasad możemy sprawić aby nasz wypoczynek nad wodą był bezpieczny i zakończył się szczęśliwie.
(es/rj)