Szczytno: Nastolatkowie skradzionym citroenem potrącili policjanta. Zostali zatrzymani
Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi 17-letniemu Przemysławowi S., który ze swoim 12-letnim kolegą nie zatrzymał się skradzionym kilka dni wcześniej citroenem do kontroli drogowej i potrącił policjanta. W Szczytnie na ulicy Piłsudskiego policjanci użyli kolczatki drogowej, na którą najechał kierowca ze skradzionego auta. Pomimo przebitych opon ruszył do centrum miasta. Na ulicy Polskiej sprawcy porzucili samochód i zaczęli uciekać pieszo. Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali sprawców. Teraz 17-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem, a o dalszym losie 12-latka zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich
Wczoraj po godzinie 1.00 w nocy oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki policji został powiadomiony przez policjantów z Ostrołęki, że w Myszyńcu do kontroli drogowej nie zatrzymał się kierujący citroenem jadący w kierunku Szczytna. Policjanci z Myszyńca ruszyli za tym autem w pościg. Z przekazanych informacji wynikało, że samochód został skradziony w minioną środę w Kolnie. Funkcjonariusze ze Szczytna ustawili punkt blokadowy w Olszynach lecz kierowca z citroena nie zatrzymał się. W Młyńsku kierowca potrącił jednego z policjantów, który doznał urazu nogi. W Szczytnie na ulicy Piłsudskiego policjanci użyli kolczatki drogowej, na którą najechał kierowca ze skradzionego auta. Pomimo przebitych opon ruszył do centrum miasta. Na ulicy Polskiej sprawcy porzucili samochód i zaczęli uciekać pieszo. Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali sprawców, którymi okazali się 17-letni Przemysław S. i jego 12-letni kolega. Obaj to mieszkańcy Pisza. W skradzionym citroenie policjanci znaleźli różne przedmioty najprawdopodobniej pochodzące z kradzieży m.in. telefony komórkowe, kosmetyki, odzież. Teraz 17-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast o dalszym losie 12-latka zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.