Pomylili się w obliczeniach i odpowiedzą za przestępstwo kradzieży, a nie za wykroczenie
Złe informacje i obliczenia podczas kradzieży sprawiły, że mieszkańcy powiatu giżyckiego zostali zatrzymani i usłyszeli zarzut przestępstwa. Trzy młode osoby w wieku od 19 do 21 lat zaplanowały, że podczas ewentualnego zatrzymania odpowiedzą tylko za wykroczenie. Ale ten plan się nie powiódł, bo ochroniarz zauważył, gdy opuszczali sklep z wiertarko-wkrętarkami w plecakach, a wartość tych artykułów wyniosła prawie 1500 złotych.
Policjanci z Ełku interweniowali we wtorek (27.09.2022r.) w sklepie budowlanym, gdzie doszło do kradzieży. Trzy młode osoby wyszły ze sklepu z dwiema wiertarko-wkrętarkami zapakowanymi do plecaków, nie płacąc za towar. To zostało zauważone przez ochroniarza, który ujął młode osoby. Okazało się, że to mieszkańcy powiatu giżyckiego, którzy przyjechali do Ełku do jednej z restauracji. Potem odwiedzili sklep budowlany, gdzie dokonali kradzieży. Ku ich zdziwieniu wartość skradzionych produktów została wyceniona na kwotę stanowiącą przestępstwo - prawie 1500 złotych. Oni sami liczyli na to, że przy ewentualnym zatrzymaniu, konsekwencje będą mniejsze i odpowiedzą tylko za wykroczenie.
Błąd w obliczeniach sprawił, że młoda kobieta i dwaj młodzi mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli zarzut przestępstwa kradzieży. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
(akdn/rj)