Szczytno: Policyjny pies doprowadził do sprawców włamania. Właśnie konsumowali skradziony towar
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm sprawcom włamania do sklepu spożywczego w gminie Rozogi. Jak ustalili policjanci, podejrzani weszli do sklepu przez dziurę w dachu. Ślady, które zostawili włamywacze wywąchał policyjny pies, który doprowadził funkcjonariuszy do domu jednego ze sprawców. Kiedy policjanci weszli tam, właśnie trwała impreza. Jeden z podejrzanych wspólnie z koleżankami jadł i pił wcześniej skradzione artykuły.
Do sklepu przez dziurę w dachu
W miniony piątek około godziny 7.30 oficer dyżurny szczycieńskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie o włamaniu do sklepu spożywczego w jednej z miejscowości w gminie Rozogi. Policjanci na miejscu ustalili, że sprawcy weszli do sklepu przez dziurę w dachu. Przestępcy zabrali ze sklepu kasę fiskalną, papierosy, denaturat, konserwy, piwo i inne artykuły spożywcze o łącznej wartości prawie 3300 zł.
Za nosem psa do sprawców
Użyty podczas czynności na miejscu włamania policyjny pies doprowadził policjantów do jednego z domów w sąsiedniej miejscowości, położonej w gminie Świętajno. W budynku funkcjonariusze znaleźli część skradzionego towaru oraz jednego ze sprawców, który wspólnie z dwiema koleżankami jadł zrabowany wcześniej ze sklepu towar. Uczestnicy biesiady zostali zatrzymani. 29-latek już usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za który grozi mu kara nawet 10-ciu lat pozbawienia wolności. Zarzut paserstwa usłyszała również koleżanka mężczyzny, 36-letnia mieszkanka Olsztyna, której za pomoc w zbyciu skradzionego towaru grozi kara do 5-ciu lat więzienia. Obecnie policjanci ustalają miejsce pobytu drugiego sprawcy włamania
do sklepu, 32-letniego mieszkańca gminy Świętajno.
pk/af