box wakacje

Pływasz na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich? O czym żeglarz powinien pamiętać.

Policyjna kontrola. Na jaki sprzęt pływający potrzebujesz uprawnień?

Skuter, czy inny sprzęt do rekreacji o mocy silnika do 10 kW

W ramach pełnionych służb na Wielkich Jeziorach Mazurskich policjanci kontrolując jednostki o napędzie mechanicznym używanych do uprawiania sportu lub rekreacji o małej mocy silnika do 10 KW sprawdzają wymagane wyposażenie oraz stan trzeźwości. Na te jednostki pływające nie są wymagane uprawnienia do pływania, czy dokumenty rejestracyjne. Niezbędna jest między innymi  podstawowa wiedza zawarta w Ustawie o żegludze śródlądowej z dnia 21 grudnia 2000r oraz wiedza  w zakresie przepisów żeglugowych obowiązujących na jeziorach objętych Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 28 kwietnia 2003r. w sprawie przepisów żeglugowych na śródlądowych drogach wodnych, zwłaszcza znajomość znaków i sygnałów żeglugowych, zasad pierwszeństwa drogi, ponadto wskazana jest znajomość Zarządzenia Dyrektora Urzędu Żeglugi Śródlądowej w Giżycku.

Moc silnika powyżej 10 kW oraz łodzie żaglowe o długości kadłuba powyżej 7,5m

W czasie kontroli jednostek pływających o napędzie mechanicznym o mocy silnika powyżej 10 kW oraz łodzi żaglowych o długości kadłuba powyżej 7,5m wymaga się posiadania dokumentu kwalifikacyjnego wydanego przez właściwy polski związek sportowy.

Rozporządzenie Ministra Sportu i Turystki z dnia 9 kwietnia 2013 r. w sprawie uprawiania turystyki wodnej określa że dokumentami kwalifikacyjnymi potwierdzającymi posiadanie uprawnień do uprawiania turystyki wodnej na jachtach żaglowych o długości kadłuba powyżej 7,5 m lub motorowych o mocy silnika powyżej 10 kW są patenty:

  1. żeglarza jachtowego;
  2. sternika motorowodnego;

Są to podstawowe patenty wymagane w czasie kontroli jednostek pływających o podanych parametrach.

12-metrowy statek lub silnik o mocy większej niż 15 kW

Jak stanowi Ustawa o żegludze śródlądowej  z dn. 21 grudnia 2000r. w przypadku kierowania statkiem używanym do uprawiania sportu lub rekreacji, z wyjątkiem jednostek napędzanych wyłącznie siłą ludzkich mięśni, o długości kadłuba powyżej  12m lub o napędzie mechanicznym o mocy silnika większej niż 15kW, statek podlega wpisowi do rejestru statków. W tych przypadkach w czasie dokonywanej kontroli jednostek pływających przez Policję, czy Inspektora Nadzoru nad Żeglugą wymagany będzie dokument rejestracyjny.

Jeśli pływasz tzw. hausbotem, czy statkiem morskim na śródlądowych drogach wodnych

Należy nadmienić, że statki używane do połowu ryb bez napędu mechanicznego o iloczynie długości i szerokości przekraczającej 20m2 lub o napędzie mechanicznym o mocy do 20kW sprawy rejestracji tych statków regulują odrębne przepisy. Jak stanowi przepis z Ustawy o żegludze śródlądowej na jachty motorowe o mocy silnika do 75kW i długości kadłuba 13m (tak zwane „Hausboty”) , których prędkość jest ograniczona konstrukcyjnie do 15km/h nie są wymagane uprawnienia, wymagane jest natomiast przeszkolenie z zakresu bezpieczeństwa na wodzie potwierdzone wystawieniem odpowiedniego dokumentu.

W przypadku kierowania statkiem o napędzie mechanicznym używanym do uprawiania sportu lub rekreacji o mocy silnika powyżej 75kW oprócz uprawnień, dokumentu rejestracyjnego wymagany jest również dokument bezpieczeństwa statku w postaci uproszczonego świadectwa zdolności żeglugowej.

W przypadku statków morskich przebywających czasowo na śródlądowych drogach wodnych wymagane są uprawnienia oraz dokument bezpieczeństwa statku.

Wyposażenie na łodzi, statku – kapoki, gaśnice

Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie bezpieczeństwa przy uprawnianiu turystyki wodnej, statek powinien być wyposażony w środki bezpieczeństwa zgodnie z wpisem w dokumencie rejestracyjnym lub dokumencie bezpieczeństwa statku. W przypadku, gdy statek nie posiada dokumentu rejestracyjnego lub dokumentu bezpieczeństwa, powinien być wyposażony w środki bezpieczeństwa w liczbie odpowiadającej liczbie osób na nim przebywających (mówimy tu o kajakach, rowerach wodnych, łodziach wędkarskich itp.).

Następnie zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie wymagań technicznych i wyposażenia statków żeglugi śródlądowej statek powinien być wyposażony w odpowiednie gaśnice w liczbie określonej w zależności od wielkości statku, przeznaczenia, mocy urządzeń napędowych. Tych wymagań nie stosuje się do statków przeznaczonych wyłącznie do uprawnia sportu lub rekreacji o długości kadłuba nie przekraczającej 3,5m oraz statków bez napędu mechanicznego.

Wypoczywasz na wodzie, pływasz łodzią, po prostu bądź trzeźwy

Tylko podczas pierwszych dni maja br. alkohol był przyczyną dwóch tragedii. W Nowej Pasłęce w powiecie braniewskim życie stracił 58-latek. Jak ustalili wstępnie policjanci, mężczyzna najpierw pił alkohol ze znajomym, a następnie pośliznął się wchodząc na łódź i wpadł do wody. Niestety, pomimo podjętej reanimacji nie udało się uratować 58-latka. Do kolejnego utonięcia doszło w Giżycku. 33-letni turysta z mazowieckiego także bawił się ze swoimi kolegami, miał pić alkohol. Niestety jego ciało w wodzie przy kei odnalazł świadek.

Policyjni wodniacy także wtedy zatrzymali na Jeziorze Mikołajskim dwoje nietrzeźwych sterników. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna najpierw wypili alkohol, a następnie siedli za sterami łodzi motorowych. Później tłumaczyli, że nie wiedzieli o zakazie pływania motorówką pod wpływem alkoholu. Natomiast patrol pilnujący porządku na rzece Krutyni ukarał mandatem pijanego kajakarza.

Szlak wodny, to tak jak droga. Jeśli pływasz łodzią motorową i masz od 0, do 0,5 promila alkoholu w organizmie, odpowiesz za wykroczenie. Jeśli stężenie alkoholu wynosi powyżej 0,5 promila staniesz przed sądem jako sprawca przestępstwa.

Jeśli pływasz żaglówką bez silnika, czy kajakiem, rowerem wodnym, w przypadku „wydmuchania” podczas kontroli 0,5 promila grozi ci kara grzywny – wylicza asp. szt. Andrzej Jaźwiński z Komisariatu Policji w Mikołajkach.

Tylko podczas ubiegłorocznych wakacji policyjni wodniacy zatrzymali 75 osób, które nietrzeźwe wypoczywały na wodzie. Każdy taki przypadek to potencjalne zagrożenie zarówno dla samego żeglarza będącego pod wpływem alkoholu, jak i osób, które pływają z nim, czy obok niego.

Podczas ubiegłorocznego sezonu policjanci odnotowali 30 kolizji i 2 wypadki na wodzie, w tym ostatnim przypadku sprawca był nietrzeźwy.

Najczęstsze grzechy amatorów wodnych sportów, wypoczynku na łodziach –  podsumowanie policyjnych wodniaków

Podstawowym grzechem wszystkich korzystających z jednostek pływających jest brak nawyku zakładania na siebie kamizelki ratunkowej oraz obecność używek, nie dotyczy to tylko sterników łodzi, ale także całej załogi.

Najczęstsze przyczyny wypadków i kolizji na wodzie to brawura, przecenienie swoich umiejętności i nieuwaga. Sternicy zapominają chyba, że łódź nie zatrzyma się w miejscu, jak również nie są w stanie, tak jak samochodem, wykonać szybko manewru obronnego. Przy silniejszych wiatrach chwila nieuwagi powodowała, że amatorzy żeglarstwa wpływali w burtę innej jednostki – łącznie odnotowaliśmy 30 kolizji  i 2 wypadki na wodzie

Bardzo częstym wykroczeniem popełnianym przez sterników było kierowanie łodzią (motorówką, skuterem wodnym o dużej mocy) bez wymaganych uprawnień, brak uprawnień do pływania lub też brak świadectwa zdolności żeglugowej. Aż 35 z nich – za brak uprawnień do kierowania zostało ukaranych mandatami karnymi.

Obecne przepisy zezwalają osobom nieposiadającym uprawnień żeglarskich na żeglowanie mniejszymi jachtami lub łodziami z silnikami o niewielkiej mocy. Nie posiadając żadnych uprawnień można pływać jachtem żeglownym o długości całkowitej nie przekraczającej 7,5 m lub jachtem motorowym z silnikiem o mocy nie przekraczającej 10 kW (ok. 13 KM). Niestety osoby te bardzo często nie mają jakiejkolwiek wiedzy na temat przepisów obowiązujących w żegludze. Nieznajomość znaków była powodem dość częstych naruszeń prawa. Najczęściej było to niedostosowanie się do znaku zakazu wytwarzania fal.

Wypoczynek na wodzie poza szlakiem żeglownym np. na olsztyńskiej Plaży Miejskiej. Policjanci radzą, o czym warto pamiętać.

Jeśli pływasz łodzią motorową

  • uprawnienia

Kierowanie jachtem motorowym o mocy silnika powyżej 10 kW wymaga posiadania patentu sternika motorowodnego. Patent sternika motorowodnego można uzyskać już po ukończeniu 14 lat (osoby w wieku poniżej 16 lat mogą realizować swoje uprawnienia na jachtach motorowych o mocy silnika do 60 kW – takie ograniczenia mocy silnika, dla bezpieczeństwa wobec osób pomiędzy 14 – 16 rokiem życia).

Za niestosowanie się do powyższych przepisów można zostać ukaranym mandatem w wysokości od 20 do 500 złotych.

  • holowanie narciarza – tylko z licencją

Taki sport wymaga posiadania specjalnej licencji do holowania narciarza. Licencję może uzyskać osoba, która ukończyła 18 lat i posiada co najmniej patent sternika motorowodnego. Naruszenie tego przepisu także może kosztować sprawcę wykroczenia od 20 do 500 złotych.

  • dokumenty rejestracyjne

Statek polski, używany wyłącznie do uprawiania sportu lub rekreacji o napędzie mechanicznym o mocy silników większej niż 15 kW podlega obowiązkowi wpisu do rejestru statków używanych wyłącznie do celów sportowych lub rekreacyjnych.

Statki o napędzie mechanicznym o mocy większej niż 75 kW muszą posiadać uproszczone świadectwo zdolności żeglugowej, stwierdzające, że statek odpowiada wymaganiom bezpieczeństwa określonym w art. 27 pkt 1 – 4 ustawy o żegludze śródlądowej.

Brak takich dokumentów podczas kontroli to strata przez sternika od 20 do 500 złotych.

  • kontrola stanu trzeźwości

Jeśli sternik podczas kontroli ma 0,2 – 0,5 promila – odpowiada na zasadzie art. 87 kodeksu wykroczeń, jeśli powyżej 0,5 promila – odpowiedzialność na zasadzie art. 178 A kodeksu karnego , za przestępstwo.

Jeśli pływasz łodzią żaglową lub innym obiektem pływającym

  • uprawnienia

Kierowanie jachtem żaglowym od długości kadłuba powyżej 7,5 m wymaga posiadania patentu żeglarza jachtowego. Patent żeglarza jachtowego można uzyskać już  po ukończeniu 14 lat. Brak tego dokumentu może skutkować mandatem w wysokości od 20 do 500 złotych.

  • dokumenty rejestracyjne

Statek polski, używany wyłącznie do uprawiania sportu lub rekreacji bez napędu mechanicznego o długości kadłuba powyżej 12 m  podlega obowiązkowi wpisu do rejestru statków używanych wyłącznie do celów sportowych lub rekreacyjnych.

Jak nie ma takiego dokumentu – mandat wynosi od 20 – 500 zł

  • nietrzeźwość na żaglówce, lub rowerze wodnym

Odpowiedzialność takich osób odbywa się na zasadzie Ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych. I jeśli żeglarz ma od 0,2 – 0,5 promila – służba kontrolująca go odholowanie łódź do wyznaczonego portu, jeśli natomiast wypoczywający ma 0,5 promila i w górę – jego łódź zostanie odholowana i zapłaci on mandat od 20 do 500 złotych.

Ważne z punktu bezpieczeństwa wypoczywających

  • kapoki

Na podstawie Rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej – statek powinien być wyposażony w środki bezpieczeństwa zgodnie z wpisem w dokumencie rejestracyjnym lub dokumencie bezpieczeństwa statku.

W przypadku, gdy statek nie posiada dokumentu rejestracyjnego lub dokumentu bezpieczeństwa (uproszczone świadectwo zdolności żeglugowej), powinien być wyposażony w środki bezpieczeństwa w liczbie odpowiadającej liczbie osób na nim przebywających.

Za brak kapoków można zostać ukaranym mandatem w wysokości od 20 – 500 zł (na podstawie art. 62 pkt 2 ustawy o żegludze śródlądowej).

  • nie mniej niż 100 metrów od plaży, portu

Na terenie województwa warmińsko–mazurskiego obowiązuje Rozporządzenie
Nr 2 Wojewody Warmińsko – Mazurskiego z dnia 12 kwietnia 2010 r. w sprawie wprowadzenia zakazu pływania statkiem o napędzie mechanicznym w odległości mniejszej niż 100 metrów od granic kąpielisk zorganizowanych i prowizorycznych, przystani, portów, wypożyczalni sprzętu pływającego, plaż oraz ośrodków rekreacyjno – wypoczynkowych.

Zakaz obowiązuje od 1 maja do 30 września każdego roku. Jego złamanie to koszt od 20 do 500 złotych.

  • ratownik może żądać opuszczenia plaży przez osobę nietrzeźwą

Na odpowiedzialność naraża się również osoba, która nie stosuje się do polecenia osoby zarządzającemu obszarem wodnym lub upoważnionej przez niego osoby (np. ratownik na kąpielisku) i wchodzi na obszar wodny lub odmawia opuszczenia takiego obszaru (np. kąpieliska) znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. Grozi za to wykroczenie mandat karny w wysokości od 20 do 500 złotych.

Policyjni wodniacy na plażach w miastach

Na plażach miejskich także można spotkać policyjne patrole wodne, które czuwają nad bezpieczeństwem mieszkańców i turystów. Tylko w ubiegłym roku funkcjonariusze pełniący służbę na wodach w Olsztynie brali udział w 11 akcjach ratowniczych, uratowali 4 osoby tonące, wylegitymowali prawie 1800 osób, odnotowali 1122 przypadki wykroczeń. Ważnym elementem pracy policyjnych wodniaków są także działania profilaktyczne. W ubiegłym roku było ich ponad 30. 

aj/al/af

KAMPANIA " Zobacz.Przeżyj"

Podczas ubiegłorocznych wakacji policjanci z Warmii i Mazur zainicjowali kampanię „Zobacz. Przeżyj”, której celem było zwrócenie uwagi osób wypoczywających nad wodą na zagrożenia wynikające z ich zachowania, jak i otoczenia. Intencją organizatorów akcji było doprowadzenie do poprawy letniego bezpieczeństwa, a przede wszystkim spadku liczby utonięć. I cel osiągnięto.

Zdecydowanie lepsze statystyki policyjne w zakresie wypadków na wodzie w 2014 roku oraz popularność spot internetowego promującego kampanię to powody, aby kampanię „Zobacz. Przeżyj” przypomnieć mieszkańcom i turystom wypoczywającym nad wodą. Wszystko to dla ich bezpieczeństwa.

Echa po inauguracji kampanii

Po konferencji prasowej, która rozpoczęła kampanię „Zobacz. Przeżyj” otrzymaliśmy wiele słów uznania za trafne pokazanie problemu. Ludzie w mailach przesyłanych do nas pisali, że „takie działanie jest potrzebne”, czasem dzielili się swoimi doświadczeniami dotyczącymi niebezpieczeństw podczas wypoczynku nad wodą, wynikających także z ich brawury, bezmyślności. Te pozytywne sygnały cieszyły, jednak bardziej zależało nam na poprawie rzeczywistości, mniejszych liczbach dotyczących utonięć – powiedziała podisnp. Anna Fic rzecznik prasowy KWP w Olsztynie. - Ogromne wrażenie na odbiorcach naszych działań zrobiły wypowiedzi kobiet, które w wyniku utonięcia straciły mężów. Mimo tak wielkiej osobistej tragedii, obie panie wsparły nas swoją obecnością, za co im ogromnie jeszcze raz dziękujemy.

Zdecydowanie bezpieczniejszy sezon, mniej utonięć

Porównując cały sezon letni (maj - wrzesień) 2013 i 2014 oraz wakacje, mniej osób straciło życie w wyniku utonięcia – tylko w lipcu i sierpniu z 27 do 19 (8). Co cieszy, największy spadek liczby tych tragicznych zdarzeń dotyczy osób w średnim wieku - od 31. do 50. roku życia, bo aż o 7 (w 2013 – 11, w 2014 – 4).

Sukces kampanii viralowej

Kampania EKOBEZPIECZNIE miała na celu zwrócenie szczególnej uwagi odbiorcy na konsekwencje nieodpowiedzialnego zachowania nad wodą w dwóch aspektach: ekologii i bezpieczeństwa. Projekt zakładał oglądalność około 200 tys. osób. Założenia te osiągnięte zostały już w kilku pierwszych dniach kampanii, a oglądalność na wrzesień 2014 r. wyniosła 2,5 mln osób.

W ciągu zaledwie trzech pierwszych dni na YouTube viral promujący kampanię "Zobacz. Przeżyj" obejrzało niemal 300 tysięcy ludzi. Do dziś na kilku profilach YT łącznie zobaczyło go ponad pół miliona. Dla porównania największe polskie agencje reklamowe i domy mediowe szczycą się skutecznością virala, jeśli osiągnie on zaledwie 50 tysięcy obejrzeń. Film „Zobacz. Przeżyj" pokazuje oczami tonącego jego życie i śmierć po wodą. Film jest na tyle mocny, że w pierwszych tygodniach kampanii mówiły o nim niemal wszystkie polskie media: od komercyjnych stacji radiowych, przez ogólnopolskie dzienniki i tygodniki po telewizje regionalne i ogólnodostępne.

Takiego sukcesu nie spodziewał się  reżyser filmu, Michał Bartoszewicz z firmy Auris Media Group: 

- Pracując nad koncepcją filmu uderzył nas fakt, że leżący na dnie człowiek pozostaje świadomy nawet kilka minut. Nic nie może zrobić, a jego świat powoli się zamazuje. Długo myśleliśmy w jaką historię ubrać ten fakt, aby przemawiała do widzów. Ale jak widać, udało się. Mamy z całej Polski mnóstwo pozytywnych sygnałów, że kampania jest skuteczna. Dla nas największym komplementem są słowa uznania ludzi z branży marketingowej - a takich dobrych słów nie brakuje o kampanii w marketingowych serwisach internetowych, forach i komentarzach.

A więc jeszcze raz „Zobacz. Przeżyj.”

Policjanci z Warmii i Mazur po raz kolejny zachęcają do obejrzenia spotu. Jak mówi kom. Andrzej Lubowiecki - ekspert ds policji wodnej KWP w Olsztynie:

Mamy nadzieję, że to przeżywanie tonięcia oczami samej ofiary, pozwoli tę sytuację na długo zapamiętać i uniknąć niewłaściwych, a przede wszystkim niebezpiecznych zachowań nad wodą. Bardzo zależy nam na dotarciu do jak największej liczby odbiorców. Mamy nadzieję, że spot obejrzą dzieci i młodzież w szkołach, na koloniach oraz dorośli w kinach i portalach internetowych.

Nad bezpieczeństwem wypoczywających w sezonie letnim nad wodą czuwają służby specjalnie szkolonych policyjnych wodniaków, dodatkowe patrole z OPP KWP w Olsztynie wysłane w teren do pomocy. W reakcji na potrzeby mieszkańców i turystów drugi sezon na rzece Krutyni będzie pracował dodatkowy patrol policji w łodzi specjalnie przygotowanej do służby na rzece. Krutynia jest wielką atrakcją turystyczną, a uczestnicy spływów kajakowych często dawali się we znaki mieszkańcom i innym wczasowiczom. Picie alkoholu i zaśmiecanie to największe problemy tego miejsca. Dlatego policyjni wodniacy przez cały letni sezon będą dbać o bezpieczeństwo osób korzystających z uroków tego szlaku.

Kontrole stanu trzeźwości wypoczywających, reagowanie na wszelkie przypadki stwarzania niebezpieczeństwa na wodach, czy łamania przepisów dotyczących ochrony środowiska - obowiązkiem policjantów jest także podjęcie każdej próby i wykorzystanie każdej możliwości, aby w pozytywnym kierunku zmienić myślenie i zachowanie osób wypoczywających nad wodą na temat wakacyjnego bezpieczeństwa.

W 2014 roku, w okresie od maja do sierpnia włącznie, policjanci podczas służb na wodzie:

  • przeprowadzili łącznie 998 interwencji,
  • zatrzymali 23 nietrzeźwych sterników,
  • ujawnili 52 nietrzeźwych na jednostkach pływających niebędących pojazdem mechanicznym
  • odnotowali 30 kolizji na wodzie oraz jeden wypadek, którego sprawcą był pijany sternik
  • przeprowadzili 14 akcji ratunkowych i uratowali 5 tonących osób
  • ujawnili 1325 wykroczeń, za które nałożyli 610 mandatów karnych

Dane statystyczne dotyczące utonięć na Warmii i Mazurach:

Rok

2009

2010

2011

2012

2013

2014

Liczba utonięć

maj - sierpień

42

40

26

33

46

32

Wakacje

Rok

2009

2010

2011

2012

2013

2014

Liczba utonięć

lipiec - sierpień

31

29

15

17

27

21

 

Przyczyny utonięć:

  • brawura;
  • alkohol;

  • brak rozwagi, niewłaściwa ocena własnych umiejętności bądź po prostu ich brak;

  • wypadnięcie z łódek, jachtów;

  • niekorzystanie ze środków ratunkowych i asekuracyjnych np. kapoków;

  • korzystanie z kąpielisk niestrzeżonych.

Zasady bezpiecznego wypoczynku nad wodą:

  • alkohol i kąpiel w wodzie nie powinny iść w parze,
  • nie wbiegajmy do wody, najpierw ochłodźmy nasze ciało. To pozwoli uniknąć nam szoku termicznego,
  • nie skaczmy do wody o niezbadanym dnie - unikniemy w ten sposób urazów kręgosłupa,
  • pływając kajakami, łodziami, jachtami korzystajmy z kapoków,
  • korzystajmy przede wszystkim ze strzeżonych kąpielisk. Nawet, gdy doznamy skurczu, zawsze ktoś nas zauważy i pomoże wydostać się na brzeg

Aplikacja!

Żeby wiedzieć, jak skutecznie pomóc. Skorzystaj z aplikacji „Bezpiecznie nad wodą”.

Już od 2 lat każdy, kto dba o swoje bezpieczeństwo nad wodą może skorzystać ze specjalnej aplikacji na telefon komórkowy. Pomysł Samorządu Województwa Warmińsko – Mazurskiego, Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie oraz Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego - aplikacja „Bezpiecznie nad Wodą” w prosty sposób przedstawia zasady zachowań w niebezpiecznych sytuacjach, do których może dojść podczas letniego wypoczynku. Dzięki obrazkom oraz czytanym przez lektora wyjaśnieniom można się dowiedzieć, w jaki sposób przywrócić oddech i krążenie oraz jak się zachować w przypadku zadławienia, zakrztuszenia, omdlenia i zasłabnięcia, reakcji alergicznej, złamań, ran czy drgawek. Z aplikacji dowiemy się też, jak dojechać do najbliższego szpitala, jednostki Policji czy Straży Pożarnej. Do tej pory aplikację sięgnęło kilka tysięcy osób. W dalszym ciągu, szczególnie przed weekendowym wypoczynkiem nad wodą, można skorzystać z tego prostego poradnika, który pomoże wyjść z opresji, a nawet uratować życie.

Bezpłatna aplikacja „Bezpiecznie nad wodą” przygotowana została na telefony komórkowe i smartfony posiadające oprogramowanie Android, iOS. Powstała również wersja na oprogramowanie Java ME.

Aplikację bezpłatnie można pobrać ze strony http://biz.norbsoft.com/warmia/. Oraz ze strony Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, samorządu województwa oraz Komendy Wojewódzkiej Policji (wersja na telefony z system Android oraz Java). Wersja aplikacji na iPhona jest dostępna z App Store. Aplikacja jest również dostępna w sklepach Google Play, Nokia Ovi Store.

Inicjatorem projektu jest Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego oraz samorząd województwa warmińsko-mazurskiego, który finansuje jego realizację. W rozpowszechnianie aplikacji aktywnie włączyła się Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie.

Wykonawcą aplikacji jest warszawska firma Norbsoft Sp. z o.o., natomiast głosu użyczył Cezary Ilczyna, aktor olsztyńskiego Teatru im. Stefana Jaracza.

Człowiek nie korek. Po alkoholu tonie.

„Człowiek nie korek. Po alkoholu tonie.”, „Najpierw woda, potem alkohol. Odwrotnie w tej historii nie ma życia.” – pod takimi hasłami policjanci z Warmii i Mazur przeprowadzili wojewódzką kampanię społeczną dotyczącą bezpieczeństwa nad wodą. Celem kampanii było informowanie młodych ludzi o konsekwencjach wchodzenia do wody pod wpływem alkoholu.

Powrót na górę strony