Próbna ewakuacja obozu harcerskiego na Polach Grunwaldzkich
Założenie było jedno, nadciąga nawałnica, której towarzyszy huraganowy wiatr. Komendantka obozu podjęła decyzję o ewakuacji harcerzy w miejsce bezpieczne. Na szczęście tym razem były to tylko ćwiczenia.
Wczoraj (10 lipca br.) odbyła się próbna ewakuacja uczestników jednego z największych obozów harcerskich w Polsce.
Komendantka obozu po otrzymaniu ze stanowiska kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Ostródzie informacji o nadciągającej nawałnicy, której miał towarzyszyć huraganowy wiatr podjęła decyzję o natychmiastowej ewakuacji obozowiska. Rozległ się alarm ewakuacyjny i już po 7 minutach od alarmu cała 1100-osobowa brać harcerska znajdowała się w bezpiecznym miejscu.
Próbny alarm był jednym z elementów wizyty służb mundurowych na Polach Grunwaldzkich. Podczas wizyty odbyła się też kontrola obozu pod kątem wymogów prawnych. Oprócz straży pożarnej, policji obóz kontrolowali przedstawiciele ostródzkiego sanepidu.
Po ćwiczeniach policjanci i strażacy przeprowadzili z uczestnikami obozu pogadankę na temat bezpiecznego wypoczynku. Na najmłodszych uczestników obozu za zdyscyplinowanie i profesjonalne zachowanie podczas ćwiczeń czekała nagroda. Zuchy z wielką radością oglądały radiowozy służb mundurowych. Z wielkim zainteresowaniem rozmawiały też ze strażakami i policjantami o ich pracy i oglądały sprzęty wykorzystywane w codziennej pracy.
Wśród kadry obozu harcerskiego ostródzcy policjanci spotkali swoich kolegów- pasjonatów harcerstwa, którzy na co dzień pracują na posterunkach w Bielsko-Białej i Łodzi. Za namową podopiecznych ich opiekunowie na chwilę mundury harcerskie zamienili na mundury policyjne.
ak/in