Działdowo: „Złamała” prawo i zafundowała sobie wniosek do sądu. To finał kolizji, której sprawczynią okazała się nieletnia
Policjanci ruchu drogowego wyjaśniali okoliczności zdarzenia drogowego z udziałem dwóch samochodów osobowych. Kierująca jednym z pojazdów podczas manewru cofania uderzyła w stojące obok auto. Na miejscu okazało się, że dziewczyna nie posiada prawa jazdy, a do tego jest nieletnia. O dalszym losie 16-latki zadecyduje sąd.
Wczoraj około godziny 12.00 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Działdowie otrzymał zgłoszenie, według którego na terenie parkingu za jednym ze sklepów miało dojść do zderzenia dwóch pojazdów. Skierowany na miejsce patrol drogówki potwierdził otrzymaną informację. Na placu za sklepem w miejscowości Iłowo-Osada policjanci zastali dwa uszkodzone auta i znajdujące się w nich osoby. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, kierująca Oplem Corsą wykonując manewr cofania uderzyła w zaparkowany obok pojazd marki Nissan. Oplem kierowała mieszkanka gminy Iłowo-Osada. Okazało się, że dziewczyna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Co więcej, nie miała ukończonych 17 lat. Wspólnie z nią podróżował inny mieszkaniec gminy. Chłopak oświadczył policjantom, że to on przyjechał autem pod sklep, co potwierdziła towarzysząca mu nieletnia koleżanka, jednak w chwili zdarzenia to ona siedziała za kierownicą opla. Po sprawdzeniu w systemach policyjnych, okazało się, że on również nie powinien kierować autem, gdyż nie posiada do tego uprawnień. 18-latka policjanci ukarali mandatem karnym, natomiast wobec nieletniej sprawczyni kolizji zostanie skierowany wniosek do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, który zadecyduje o dalszym losie dziewczyny.
(jn/rj)