Iława: Ukradł matce obrączkę i sprzedał w lombardzie – nie uniknie odpowiedzialności
Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi 17-latkowi. Młody mieszkaniec Iławy ukradł obrączkę swojej matki i wspólnie ze znajomym sprzedał ją w lombardzie. Teraz w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o kradzieży obrączki. Policjanci przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonej oraz przesłuchali świadków. Funkcjonariusze ustalili, że kobieta podczas prac domowych odłożyła do szkatułki swoją ślubną obrączkę. Po kilku godzinach kiedy chciała ją ubrać okazało się, że nie było jej w miejscu, gdzie ją położyła. W związku z tym kobieta o wszystkim poinformowała policjantów. W trakcie przeprowadzonych czynności okazało się, że sprawcą kradzieży jest 17-letni syn kobiety. Policjanci ustalili, że młody mieszkaniec Iławy skradzioną obrączkę sprzedał wspólnie ze swoim znajomym w jednym z lombardów. Funkcjonariusze zatrzymali 19-latka i przedstawili mu zarzut, do którego się przyznał. Natomiast zatrzymanie 17-latka jest kwestią czasu. Policjanci odzyskali skradzioną obrączkę, którą w najbliższym czasie przekażą pokrzywdzonej.
Kodeks karny za kradzież przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
jk/in