Ełk: Kradł datki składane przez mieszkańców - został zatrzymany
Ełccy policjanci zatrzymali 32-letniego ełczanina, który włamał się do kościelnej skarbony i zabrał zgromadzone w niej datki. Funkcjonariusze ustalili, że ten sam mężczyzna na początku czerwca br. dwukrotnie ukradł ze sklepów na terenie miasta puszki, do których klienci wrzucali pieniądze na rzecz chorego dziecka. Dodatkowo na początku sierpnia br. wykorzystując nieuwagę sprzedawczyni ukradł jej torebkę, która była schowana za ladą. Z uwagi na to, że był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, za swoje czyny odpowie w warunkach recydywy. Grozi mu teraz kara nawet do15 lat pozbawienia wolności.
W czerwcu br. roku policjanci przyjęli zgłoszenie, że nieznana osoba włamała się do skarbony kościelnej, z której zabrała 100 złotych. W sprawie tej prowadzone było dochodzenie. Kryminalni ustalili, że związek z tym zdarzeniem mógł mieć 32-letni mieszkaniec Ełku. Został on zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Okazało się, że nie był to jego jedyny wyczyn. Funkcjonariusze ustalili, że to on w czerwcu br. dwukrotnie ukradł wystawione w ełckich sklepach puszki z datkami na chore dziecko, w których było w sumie 800 zł. Do tego na początku sierpnia br. ukradł zza lady sklepowej torebkę damską należącą do ekspedientki. Wyjaśnił, że dużo wcześniej zauważył, gdzie kobieta zostawiała swoje rzeczy i czekał tylko na właściwy moment, aby je ukraść. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu przestępstw. Z uwagi na to, że był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, za swoje czyny odpowie w warunkach recydywy. Jeszcze dzisiaj policjanci wystąpią do prokuratury o zastosowanie wobec niego dozoru.