Lidzbark Warm., Ostróda: Wsiedli za kierownicę i jak twierdzili, nie wiedzieli, że byli jeszcze pijani. Dodatkowo byli sprawcami wykroczeń
Kara nawet 2 lat pozbawienia wolności może grozić dwóm mężczyznom, którzy zdecydowali się po pijanemu wsiąść za kierownicę samochodu i zostali zatrzymani przez ostródzkich policjantów. Ponadto, zarówno 35-letni mieszkaniec Ostródy, jak i 24-latek z Gdańska nie mieli prawa jazdy. Natomiast prawie 2 promile alkoholu miał kierujący osobowym audi, który nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej zatrzymany w Ornecie. Mieszkaniec powiatu nidzickiego próbował przejechać remontowany odcinek drogi w mieście na czerwonym świetle. Od początku czerwca to 30 przypadek łamania w ten sposób przepisów prawa. Policyjne działania prowadzone są w związku z pojawiającymi się sygnałami od mieszkańców miasta.
Wczoraj kilkadziesiąt minut po północy orneccy policjanci zauważyli kierującego audi. Mężczyzna nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i próbował przejechać remontowany odcinek drogi w Ornecie na czerwonym świetle. Funkcjonariusze zatrzymali 58-latka. Po zbadaniu jego stanu trzeźwości okazało się, że miał on prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Mieszkaniec powiatu nidzickiego próbował tłumaczyć policjantom, że nie wiedział, że jest pijany, bo „cztery piwa wypił rano”. Teraz mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 i zakaz prowadzenia pojazdów nawet do lat 10.
W związku z pojawiającymi się sygnałami mieszkańców policjanci prowadzą wzmożone kontrole na remontowanych odcinkach dróg powiatu lidzbarskiego. Wszystko po to, by zapobiec łamaniu prawa przez tych, którzy niejednokrotnie swoją lekkomyślnością doprowadzają do tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych. Najczęstsze tłumaczenie kierowców? „Liczyłem, że zdążę przejechać”. Od początku czerwca funkcjonariusze ujawnili blisko 30 kierujących pojazdami, którzy nie stosowali się do sygnalizacji świetlnej. Policjanci przypominają - za popełnione wykroczenie grozi mandat karny od 20 do 500 złotych oraz 6 pkt karnych.
Natomiast wczoraj, około godziny 12:00 na krajowej 7 ostródzcy policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę. Jak się okazało, 35-letni Sebastian K. prowadził osobowego fiata, mając ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna pożyczył samochód od kolegi, pomimo tego, że nie miał prawa jazdy.
Kilka godzin później na drodze nr 519 w okolicach Małdyt , policjanci kontrolowali 24-letniego Michała S. Mężczyzna kierował suzuki również znajdując się w stanie nietrzeźwości. Młody Gdańszczanin miał ponad pół promila alkoholu w organizmie. Michał S. podobnie jak wcześniej kontrolowany kierowca, nie posiadał prawa jazdy. Samochód, którym jechał został przekazany osobie posiadającej uprawnienia.
Teraz obaj mężczyźni ze swojego postępowania wytłumaczą się przed sądem.
mk/bb/af