Elbląg: Utonął wędkarz, który nie umiał pływać. Policjanci ostrzegają przed brawurą
Dzisiaj rano z rzeki Nogat w podelbląskiej miejscowości Kępa Rybacka wyciągnięto ciało 50-letniego mężczyzny. Jak ustalili policjanci, wędkarz, który nie umiał pływać, wybrał się wieczorem na ryby. Niestety nie miał także żadnego sprzętu asekuracyjnego ani ratunkowego. Funkcjonariusze ostrzegają przed brawurą i brakiem przygotowania do wypraw łódką.
Policjanci ustalili, że mężczyzna wypłynął łódką na rzekę Nogat wczoraj około godziny 21.00 Z ich informacji wynika, że nie umiał pływać, a na wyprawę wędkarską nie zabrał żadnego sprzętu asekuracyjnego ani ratunkowego. Dryfujące w wodzie ciało znaleźli dzisiaj, około godziny 6.00 rano inni wędkarze. Pomimo wezwania służb ratunkowych i akcji reanimacyjnej, nie udało się go uratować. Na prośbę rodziny prokurator zadecydował o przekazaniu ciała rodzinie.
Policjanci ostrzegają przed brawurą i zbytnią pewnością siebie. Pływając żaglówkami, łódkami, czy kajakami, pamiętajmy o założeniu kapoka!
Przyczyny utonięć:
- brawura;
- alkohol;
- brak rozwagi, niewłaściwa ocena własnych umiejętności bądź po prostu ich brak;
- wypadnięcie z łódek, jachtów;
- niekorzystanie ze środków ratunkowych i asekuracyjnych np. kapoków;
- korzystanie z kąpielisk niestrzeżonych.
Zasady bezpiecznego wypoczynku nad wodą:
- alkohol i kąpiel w wodzie nie powinny iść w parze,
- nie wbiegajmy do wody, najpierw ochłodźmy nasze ciało. To pozwoli uniknąć nam szoku termicznego,
- nie skaczmy do wody o niezbadanym dnie - unikniemy w ten sposób urazów kręgosłupa,
- pływając kajakami, łodziami, jachtami korzystajmy z kapoków,
- korzystajmy przede wszystkim ze strzeżonych kąpielisk. Nawet, gdy doznamy skurczu, zawsze ktoś nas zauważy i pomoże wydostać się na brzeg
js/in